Spotify zamknął swoje biuro w Rosji na początku marca, a teraz obawiając się o bezpieczeństwo swoich pracowników i „być może nawet naszych słuchaczy” zdecydował o całkowitym zawieszeniu bezpłatnej usługi.

Szwedzka firma poinformowała, że chciała utrzymać działanie swojej usługi, aby dostarczać Rosjanom „niezależne wiadomości” – informuje BBC. Jednak po uchwaleniu nowego prawa, które kryminalizuje wszelkie informacje na temat wojny w Ukrainie i rosyjskiego wojska, które nie są autoryzowane przez władze, sprawia, że taka opcja nie jest możliwa. Firma nie chce narażać swoich pracowników i słuchaczy.

Spotify, który wystartował w Rosji w 2020 roku, oferuje subskrybentom nie tylko muzykę, ale także podcasty oraz programy informacyjne i publicystyczne. Od rozpoczęcia wojny w Ukrainie nie jest w stanie sprzedawać swoich subskrypcji premium w tym kraju z powodu ograniczeń wprowadzonych przez dostawców usług płatniczych w ramach sankcji międzynarodowych.

Nowe prawo dotyczące informowania o wojnie w Ukrainie, lub jak chce Kreml „akcji specjalnej”, sprawiło, że wiele zachodnich mediów zapowiedziało, że nie będzie już nadawać informacji z Rosji. Zapowiedziała to m.in. telewizja CNN, agencja Bloomberga czy dziennik „New York Times”. TikTok zawiesił streaming na żywo z terytorium Rosji, a władze rosyjskie zablokowały dostęp do strony internetowej BBC news oraz zdjęły z anteny kanał BBC World News.