Około 13 milionów Polaków po 45. roku życia nie ma kompetencji cyfrowych do funkcjonowania w nowoczesnej gospodarce. To stawia pod znakiem zapytania część założeń planu „Polska 2030”, takich jak przedłużenie wieku emerytalnego. Osoby bez podstawowej choćby znajomości nowoczesnej techniki są w dużej mierze wykluczone z rynku pracy – alarmuje Stowarzyszenie Miasta w Internecie.

„Rz” była patronem dorocznej konferencji stowarzyszenia. Wśród jej uczestników był m.in. Piotr Kołodziejczyk, odpowiedzialny za informatyzację wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. – Wobec rozproszenia kompetencji w zarządzaniu rozwojem społeczeństwa informacyjnego konieczne jest, aby operacyjną odpowiedzialność za koordynację tych działań przyjął osobiście premier Donald Tusk. Premier, podobnie jak w W. Brytanii czy Finlandii mógłby się stać twarzą programu cyfrowej edukacji – mówi Krzysztof Głomb, prezes stowarzyszenia.

[wyimek][srodtytul]70 proc.[/srodtytul] mieszkańców dużych miast w Polsce korzysta z Internetu[/wyimek]

Jednym z problemów jest mnogość zajmujących się informatyzacją i budową społeczeństwa informacyjnego ośrodków władzy. „Brak koordynacji utrudnia wydawanie pieniędzy z UE. Polska jest w unijnym ogonie pod względem liczby usług publicznych świadczonych przez Internet. Innowacyjność, skuteczność i efektywność inwestycji w rozwój społeczeństwa informacyjnego jest niska” – czytamy w memoriale, jaki stworzyli uczestnicy konferencji.

– Zamierzamy dotrzeć z naszymi postulatami do premiera i ministrów odpowiedzialnych za informatyzację, edukację, politykę społeczną i kulturę – zapowiada Krzysztof Głomb.