W jesiennych ramówkach największych stacji na pewno nie będzie ani „Tańca z gwiazdami" (z przerwami gościł na antenie TVN od kwietnia 2005 roku), ani drugiej edycji show „The Voice of Poland" pokazywanego w TVP. W trudnym roku, na który eksperci wróżą największym stacjom spadki wpływów z reklam, jesienią raczej nie ma się co spodziewać wielu kosztownych nowości nadawanych na żywo. – Dużą część budżetów reklamowych zabrało w tym roku Euro i jeszcze zabiorą igrzyska, więc w największych stacjach nie będzie wielkich nowych inwestycji programowych. Jedynymi nowościami będą seriale – mówi „Rz" Ryszard Sibilski, dyrektor firmy producenckiej Endemol Polska.
Na kosztowne nowości w jesiennych ramówkach nie liczy też Piotr Bieńko, prezes domu mediowego Codemedia. – Oba swoje największe programy rozrywkowe utrzyma na pewno Polsat. Trwają do nich castingi – dodaje. Potwierdza to Tomasz Matwiejczuk, rzecznik Polsatu, i dodaje, że nowości tego typu stacja jednak nie planuje. – Może pojawią się jakieś nowe seriale, ale jeszcze za wcześnie, by o tym mówić – dodaje. W podobnym tonie wypowiada się Joanna Górska, szefowa zespołu PR w TVN: – W tej chwili jesteśmy w trakcie opracowywania jesiennej ramówki. Jeśli będzie w niej dużo nowości, na pewno coś wypadnie z dotychczasowych pozycji. Na pewno nie będzie już „Tańca z gwiazdami" – mówi. Standardowo TVN jesienią nadawał ostatnio show „Top model„ i „Mam talent!". – Koniec „Tańca z gwiazdami" nastąpi definitywnie,
bo TVN kontrolujący koszty w związku ze spodziewanymi zmianami właścicielskimi udowodnił, że da się w niedzielę za znacznie mniejsze pieniądze zrobić znacznie tańszy program – zauważa Ryszard Sibilski. W niedzielne wieczory stacja zaczęła nadawać paradokumentalny serial „Surowi rodzice", którego każdy odcinek od marca do końca maja oglądało średnio 2,66 mln widzów – wyliczył Nielsen Audience Measurement.
Zdaniem ekspertów na swoim tradycyjnie oszczędnym podejściu najbardziej zyska w trudnym roku Polsat. – Show Polsatu nie są za drogie, ale wyglądają bardzo dobrze i trzymają swoją oglądalność – zauważa Sibilski. Polsatowski „Must be the music. Tylko
muzyka" był liderem kończącego się powoli w telewizjach wiosennego sezonu, jeśli chodzi o widownię. Każdy jego odcinek oglądało średnio 3,48 mln osób. Pobił ubiegłorocznego lidera – „X Factor" pokazywanego w konkurencyjnym TVN, choć nie dorównał jego wynikom oglądalności sprzed roku.