Reklama
Rozwiń

Barnes & Noble zamyka co trzeci sklep. Koniec wielkich księgarń?

Amerykańska sieć wielkich księgarń Barnes & Noble zamknie w ciągu najbliższej dekady co trzecią placówkę – poinformował dyrektor generalny spółki Mitchell Klipper

Publikacja: 29.01.2013 19:01

Barnes & Noble zamyka co trzeci sklep. Koniec wielkich księgarń?

Foto: Bloomberg

Firma odnotowała bardzo słabe wyniki sprzedaży w sezonie świątecznym. Zdaniem wielu ekspertów formuła wielkich księgarń powoli się kończy.

Barnes & Noble, z siedzibą w Nowym Jorku, jest ostatnią ogólnokrajową siecią sklepów z książkami, filmami i płytami CD jaka utrzymuje się na rynku w USA. Teraz rocznie ma zamykać około 20 placówek. „Tradycyjne księgarnie powoli przechodzą do historii" – ocenia na łamach „Wall Street Journal" sytuację analityk Doug Stephens.

Barnes & Noble przegrywa wojnę przede wszystkim z internetowym gigantem – Amazonem, który nie musi utrzymywać kosztownych powierzchni sklepowych, a tym samym może oferować książki po dużo niższych cenach. B&N bez większego powodzenia próbował konkurować z rywalem w internecie. Pewien sukces odnotował jedynie na rynku książek elektronicznych wprowadzając w 2009 roku do sprzedaży tablet Nook, rywalizujący z amazonowym Kindle, ale nie wystarczyło to dla dotrzymania kroku nie tylko internetowemu konkurentowi, ale także obecnym na tym rynku firmom high-tech – Apple, Google oraz Samsungowi.

W ostatnim okresie świątecznym obroty Barnes & Noble były o 11 procent niższe niż w sezonie 2011-12. Niezadowalające były wyniki sprzedaży w nowszych księgarniach a także w internecie. Ważny był także punkt odniesienia – względnie dobre wyniki finansowe w 2011 roku B&N zawdzięczało przede wszystkim bankructwu Borders, konkurencyjnej sieci księgarń, która w tamtym czasie zamknęła wszystkie swoje sklepy. Barnes & Noble wykorzystał upadłość rywala, otworzył kilkadziesiąt nowych księgarń i mimo kryzysu zwiększył obroty.

Na przekór niektórym analitykom wróżącym nieuchronny koniec dużych księgarń, Klipper utrzymuje jednak, że B&N przetrwa kryzys. Większość sklepów wciąż przynosi zyski. Jego zdaniem długo jeszcze będzie działać magia wielkiej księgarni, do której można wejść i przy kawie pogrążyć się w lekturze dowolnie wybranej papierowej książki. Jednak sam zapowiada, że za 10 lat ma funkcjonować już tylko 450-500 sklepów Barnes & Noble z obecnych 689.

Spółka nie zamierza jednak likwidować sieci 674 małych księgarń funkcjonującej równolegle przy amerykańskich szkołach wyższych. „Musimy ograniczyć nasze koszta. Każdy biznes się zmienia" – zapewnia rzeczniczka B&N Mary Ellen Keating. Przypomina także o doskonałych lokalizacjach wielu księgarń należących do sieci, które powinny pomóc w utrzymaniu tradycyjnego modelu sprzedaży.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku

Media
Donald Trump: Mamy nabywcę dla TikToka. Na sprzedaż musi zgodzić się Pekin
Media
Szefowa wyszukiwarek Google’a: AI stworzy wiele możliwości, ale trzeba być ostrożnym
Media
Donald Trump odsuwa termin sprzedaży TikToka. „Nie chce, by aplikacja zniknęła”
Media
Disney broni Dartha Vadera przed AI. „Midjourney to bezdenna studnia plagiatu”
Media
Wolność słowa dla ludzi, nie dla sztucznej inteligencji