Po kilkunastu miesiącach zażartych dyskusji i sporów operatorzy doszli do porozumienia z Urzędem Komunikacji Elektronicznej, w jaki sposób powinna być badana jakość sieci telekomunikacyjnych w Polsce. Wczoraj UKE opublikował dokument, który będzie instrukcją pomiaru jakości, a w konsekwencji porównania usług świadczonych przez telekomy pod względem innym niż cena.
Badania, a nie sztuczki
Choć pierwsze wyniki badań poznamy zapewne za kilkanaście miesięcy, dziś ręce zacierają najwięksi operatorzy komórkowi i telekomy stacjonarne.
– Jesteśmy zadowoleni, że w toku dyskusji górę wzięły niektóre z naszych postulatów. Sieci mobilne będą badane w większości metodą tzw. drive testów, czyli w ruchu, a pomiary będą realizowane jednocześnie – mówi Konrad Mróz z biura prasowego T-Mobile Polska. Operator komórkowy w kooperacji z Orange Polska kończy modernizację sieci masztów. Celem telekomów jest stworzenie rozległej, ogólnopolskiej sieci mobilnego Internetu w technologii 3G, a z czasem – LTE.
– Uważamy, że badanie jest potrzebne i korzystne. Obok ceny usług to właśnie jakość sieci decyduje w dużej mierze o wyborze oferty danego operatora. Lepiej, gdy klienci dokonują wyboru na podstawie niezależnych badań niż reklam i sztuczek marketingowych – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska. Dodaje, że w połowie przyszłego roku, kiedy zakończy się modernizacja sieci masztów, zasięg 3G będzie dostępny niemal dla wszystkich Polaków.
– Oczywiście priorytetem jest dla nas teraz technologia LTE. Klienci Orange mogą z niej korzystać już w 45 miastach. Warto przy tym pamiętać, że ze względu na niewielką dostępność urządzeń LTE to właśnie jakość sieci 3G będzie w najbliższym czasie kluczowa dla większości klientów – dodaje.