Wzrosła wartość wszystkich form reklamy w sieci, ale najszybciej – co ciekawe – już nie reklama w wyszukiwarkach, a tzw. reklama graficzna. Wydatki na nią zwiększyły się rok do roku o 15 proc. - Dynamika ta wynika przede wszystkim ze wzrostu inwestycji w wideo on-line i media społecznościowe. Obydwa formaty notują wysokie dwucyfrowe indeksy, a każdy z nich przekracza 5 proc. udziału w torcie reklamowym on-line - komentuje wyniki cyklicznego badania AdEx Paweł Kolenda, manager ds. badań IAB Polska. Wydatki na reklamę graficzną były też najwyższymi wśród wszystkich kategorii: stanowiły 43 proc. całego internetowego tortu reklamowego po trzech kwartałach 2013 r.
Wspominana reklama wideo w sieci przyciągnęła w tym czasie o 31 proc. wydatków reklamowych niż rok wcześniej (stanowiły 6,2 proc. wszystkich, czyli ok. 108 mln zł). Rynek reklamy w mediach społecznościowych był natomiast wart ok. 91 mln zł (stanowił 5,2 proc. całego rynku reklamy internetowej w Polsce), o 62 proc. więcej niż przed rokiem. Jeszcze szybciej rosły nakłady na reklamę mobilną. Po trzech kwartałach 2013 roku prawie się podwoiły (były wyższe niż rok wcześniej aż o 95 proc.) i sięgały 17,5 mln zł. Mocno spadły natomiast wydatki na tzw. reklamę behawioralną (dobieraną przez mechanizmy reklamowe pod kątem naszych zachowań w sieci): były niższe o 47 proc. i stanowiły zaledwie 0,3 proc. całego rynku.
- Duży wpływ na tempo rozwojowe ma także SEM (reklama w wyszukiwarkach – red.), który nadal rośnie szybciej niż cały rynek – zauważa Paweł Kolenda. Wyszukiwarki zyskały 12 proc. (wpływy z takiej reklamy stanowiły 36 proc. wszystkich), ogłoszenia: 6 proc. (15 proc. udziału), a reklama e-mail: 5 proc. (i miała 5 proc. udziału w rynku).
Sektorowo najaktywniejszymi reklamodawcami internetowymi były firmy z sektora motoryzacyjnego i finansowego. - W czołówce nadal znajdują się także: handel, nieruchomości oraz telekomunikacja. Warto zwrócić uwagę na duże wzrosty w kategoriach mniej popularnych w sieci, takich jak: odzież (wzrost o 55 proc.), żywność (45 proc.), napoje i alkohole (40 proc. wzrostu) – podaje IAB Polska.