Przemoc w serwisach VoD nie dla dzieci

Branża stworzyła kodeks dobrych praktyk, w którym podane jest, jak będzie chronić dzieci przed scenami przemocy i seksu w filmach i serialach dla dorosłych udostępnianych w Internecie.

Publikacja: 13.10.2014 17:00

Przemoc w serwisach VoD nie dla dzieci

Foto: Fotorzepa, Bartek Sadowski BS Bartek Sadowski

Kodeks już został przyjęty przez Grupę Onet (Onet VoD), platformę Iplex.pl, Cineman.pl, Grupę Wirtualna Polska i Cyfrowy Polsat (Ipla.tv). – To sześć największych serwisów, które reprezentują prawie 80 proc. rynku internetowego wideo. Wiem już o kolejnych podmiotach, które go zaakceptowały, ale czekamy Az dotrą do nas od nich stosowne dokumenty. Szacujemy, że w najbliższym czasie kodeks przyjmie 80-90 proc. wszystkich serwisów tego typu. Rozmawiamy tez z międzynarodowymi graczami, którzy oferują w Polsce wideo w Internecie – mówił Włodzimierz Schmidt, prezes zrzeszającej firmy działające w sieci organizacji IAB Polska, która we współpracy z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji przygotowała „Kodeks dobrych praktyk VoD w zakresie ochrony małoletnich".

Karty kredytowe kontrolują pełnoletność

Jak skutecznie chronić treści dla dorosłych przed dziećmi? – Np. serwis Iplex Plus wszystkie tego rodzaju filmy zamknął w odrębnym katalogu, do którego dostęp można wykupić tylko podając numer karty kredytowej – mówi Barbara Turowska, dyrektor departamentu ds. monitoringu w KRRiT.

Najlepszym sposobem, jaki ma sprawdzać pełnoletniość, jest według branży właśnie wymaganie od użytkownika wpisania numeru karty kredytowej. – Ale operatorzy takich serwisów mogą też wykorzystywać inne skuteczne rozwiązania – mówił Włodzimierz Schmidt.

Z ostatniej kontroli dostawców internetowego wideo przeprowadzonej przez KRRiT wniknęło, że do naruszeń doszło 30 razy, co KRRiT, która skontrolowała w tym celu 14 tys. materiałów uważa a zadowalający wynik. – Choć oczywiście nawet tych 30 razy być nie powinno – zauważała Turowska.

Filmy sobie, a reklamy sobie

Kodeks nie przewiduje kar, a jedynie rozstrzyganie spornych kwestii przed Sądem Koleżeńskim. Kary za udostępnianie dzieciom i młodzieży materiałów dla nich nieprzeznaczonych przewiduje za to ustawa o radiofonii i telewizji po naniesieniu na nią przepisów tzw. dyrektywy audiowizualnej. – Podmioty, które się tego dopuszczą, najpierw są wzywane przez KRRiT do zaniechania tych działań, a jeśli się do tego wezwania nie stosują, KRRiT nakłada na nie karę. Bardzo rzadko dotyczy to treści pornograficznych. Nie godzimy się najczęściej na materiału zawierające sceny przemocy: tortur, kaźni – mówiła Barbara Turowska. Jak mówił Jan Dworak, przewodniczący KRRiT, już upomnienia zazwyczaj przynoszą skutek.

Jak KRRiT ocenia, że doszło do naruszenia przepisów? – Oglądamy sporne materiały, czasem nawet w kilka osób i omawiamy problem – tłumaczy Turowska. Problemem, którego na razie nie udało się rozwiązać, są treści reklam wyświetlane dzieciom przed internetowym wideo. – Mamy świadomość, że reklamy są objęte innymi regulacjami niż filmy i że obecnie nadawcy nadają czasem wręcz niedorzeczne reklamy przed materiałami dla dzieci, jak reklamy piwa czy parafarmaceutyków. Rozwiązaniem takiej sytuacji byłaby albo zmiana prawa albo wprowadzenie kolejnego nowego rozwiązania kodeksowego – mówi Turowska.

Media
Polski film coraz droższy. Znany producent ma na to sposób
Media
„Rzeczpospolita Nauka” – nowy kwartalnik o odkryciach, badaniach i teoriach naukowych
Media
Nowy pomysł Trumpa: obrona Hollywood. Pomóc mają 100-proc. cła na obce filmy
Media
Irlandia nakłada ogromną karę na TikToka. Platforma zaprzecza, by przekazywała rządowi dane
Media
TikTok będzie miał nowe centrum danych w Europie. Wiadomo, w jakim kraju