Na początku przyszłego tygodnia do odbiorców dotrą pierwsze zakupione w trybie przedsprzedaży okulary Oculusa – Rift. Gadżet jest na rynku od dawna wyczekiwany, a dostawy się opóźniają. Według branżowych prognoz wirtualna rzeczywistość będzie wielkim hitem tego roku. Deloitte zakłada, że samych okularów VR sprzeda się w 2016 r. na świecie 2,5 mln, a całkowite wpływy ze wszystkich urządzeń umożliwiających przebywanie w wirtualnej rzeczywistości sięgną 700 mln dol.

ABI Research prognozuje, że w 2020 r. urządzeń VR globalnie sprzeda się 50 mln. W tym kontekście dość zaskakujące mogą się wydać wyniki najnowszych badań firmy Gamer Network (właściciel portali poświęconych grom wideo). Wynika z nich, że aż 60 proc. internautów na świecie w ogóle nie chce kupować okularów VR. Zakup planuje zaledwie 15 proc., a 26 proc. deklaruje, że nie wie jeszcze co zrobi.

Niewykluczone, że chęć zakupu jest skutecznie tłumiona przez wygórowane ceny takich urządzeń. Okulary Rift, tak mocno promowane przez Marka Zuckerberga na mobilnym kongresie w Barcelonie (Oculus należy do Facebooka), kosztują 599 dol. Nawet znacznie tańszy model Samsung Gear VR stworzony we współpracy z Oculusem to dziś wydatek rzędu 99 dol. Cena jest natomiast czynnikiem decyzyjnym najczęściej wymienianym przez osoby pytane o zakup okularów VR (wskazuje na nią ponad połowa badanych). Niecała połowa uzależnia zakup od jakości obrazu.

Tymczasem do wykorzystania VR przymierzają się już kolejne branże, w tym reklamowa. Jak można wykorzystywać tę technologię? – Myślę, że na wiele sposobów: w branży handlowej, by pokazywać sklepy, w branży modowej można pokazywać modelki spacerujące po wybiegu, można brać udział w jakimś wydarzeniu dziejącym się w czasie rzeczywistym, można nawet przeprowadzić testową jazdę samochodem. Ciekawe będzie, jak świat mobilny przyswoi tę technologię – mówił niedawno w rozmowie z „Rzeczpospolitą" David Patton, prezes reklamowej grupy Grey w naszym regionie. Na początku marca w Szwecji McDonald's sprzedawał swój Happy Meal w pudełkach, z których po zjedzeniu posiłku można było złożyć cardboksa. Google sprzedał od 2014 r. 5 mln tych tanich pudełek VR.

VR testują też wydawcy prasy. W listopadzie „New York Times" dodał prenumeratorom 1,2 mln tzw. cardboksów Google'a (kartonowych pudełek, które w połączeniu ze smartfonem i specjalną aplikacją umożliwiają oglądanie VR), by mogli obejrzeć reportaże w technologii VR.