Powrót utraconych dzieł do Muzeum Narodowego w Warszawie

11 odzyskanych dzieł sztuki, w większości strat wojennych, wróciło dziś do MNW.

Publikacja: 20.06.2023 23:41

Jan Josef Horemans "Koncert"

Jan Josef Horemans "Koncert"

Foto: Monika Kuc

Każde z nich ma inną historię. Ich powrót po latach to zasługa restytucyjnych działań Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

„Koncert” namalowany przez XVIII-wiecznego flamandzkiego malarza Jana Josefa Horemansa starszego, został ofiarowany Muzeum Narodowemu w 1911 roku. Był to dar Wiktora Magnusa - społecznika i przemysłowca, członka Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Olejny obraz zaginął podczas II wojny światowej. Nieoczekiwanie ostatnio został zidentyfikowany przez pracowników MNW na krajowym rynku dzieł sztuki.

Czytaj więcej

Dzieło Józefa Chełmońskiego za 4,32 mln zł trafi do Muzeum Narodowego w Poznaniu

- Był wystawiony na sprzedaży przez prywatnego właściciela - mówi „Rz” Aleksandra Janiszewska, kustosz ze zbiorów Europejskiej Sztuki Dawnej MNW. Rozpoznaliśmy go, co jest niezwykłym wydarzeniem, bo obecnie jest o połowę mniejszy niż pierwotnie. To, co teraz widzimy to centralny fragment obrazu Horemansa. Przypuszczamy, że płótno mogło być przycięte, bo częściowo uległo zniszczeniu albo dla zmylenia jego poszukiwaczy.

Linie papilarne obrazu

Rozpoznanie było możliwe dzięki zachowanemu w archiwum dokładnemu przedwojennemu zdjęciu dzieła. Porównanie przez jedną z konserwatorek muzeum widocznej siatki spękań na powierzchni obrazu i na zdjęciu potwierdziło, że to poszukiwane płótno. (O siatce spękań badacze mówią, że to linie papilarne obrazu). A po nałożeniu komputerowym odnalezionego fragmentu „Koncertu” na zdjęcie nie było już żadnych wątpliwości, wszystko dokładnie pasowało

Następnie w wyniku działań podjętych przez ministerstwo kultury obraz został wycofany z aukcji i zwrócony Muzeum Narodowemu.

Gwasz „Kozak” (znany też pod tytułami „Buńczuczny” lub "Lisowczyk") to praca Józefa Brandta, jednego z najwybitniejszych polskich malarzy XIX wieku. Obraz został zakupiony w 1898 roku na wystawie Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych przez warszawskiego przemysłowca i współzałożyciela słynnych zakładów metalowych - Ludwika Norblina. W 1914 na mocy jego testamentu trafił do zbiorów Towarzystwa Zachęty. Ostatnia informacja o nim pochodziła z przełomu sierpnia i września 1939 roku. I to dzieło zginęło w czasie II wojny światowej. Niedawno okazało się, że przez kilkadziesiąt lat znajdowało się w prywatnej kolekcji w Poznaniu. Gdy obecni jego posiadacze po przeprowadzeniu badań, zidentyfikowali pracę jako możliwą polską stratę wojenną, natychmiast sami skontaktowali się z ministerstwem kultury.

Ta odzyskana praca, wykonana farbami wodnymi, jest zmniejszonym powtórzeniem obrazu olejnego, znajdującego się od 1949 roku w zbiorach Muzeum Okręgowego w Toruniu.

Józef Brandt "Kozak"

Józef Brandt "Kozak"

Foto: Monika Kuc

Dwa kolejne powracające do Muzeum Narodowego obrazy to „Siuprem zieleniaczek” (1880) Romana Szwojnickiego, przedstawiający dwóch szlachciców wychwalających wyborne młode wino (tytułowy zielniaczek) oraz „Portret Leopoldyny Kuczyńskiej”, namalowany przez Andrzeja Grabowskiego i podarowany w 1872 roku przez artystę Muzeum Narodowemu Polskiemu.

Do Polski portret pierwotnie trafił wraz z innymi przekazanymi dziełami w 1927 roku. Zaginął w czasie II wojny.

Widoki Tatr i unikatowa szklanica

Sześć fotografii z widokami Tatr i Zakopanego autorstwa krakowskiego fotografa Stanisława Bizańskiego pochodzi z kolekcji Mieczysława Geniusza - polskiego inżyniera, działacza społecznego i publicysty, który zapisał je Muzeum Narodowego w Warszawie, dokąd trafiły w 1926 roku. Skradzione je z muzeum już po II wojnie, a niedawno pojawiły się na jednym z internetowych portali aukcyjnych. (Rozpoznano je dzięki pieczęciom identyfikującym przynależność).

Czytaj więcej

Nowa wystawa w szwajcarskiej galerii sztuki Grażyny Kulczyk

XVIII-wieczna szklanica z herbem „Ślepowron” i napisem „Przyjaciel kto wypije” do 1939 roku znajdowała się w zbiorach Muzeum Ordynacji Krasińskich Ordynacji Krasińskich, a po II wojnie trafiła do prywatnej kolekcji Januarego Gościmskiego. Obiekt należy do unikatowych szkieł Huty Kryształowej - pierwszej huty w Polsce produkującej szkła o charakterze luksusowym.

Podczas dzisiejszej uroczystości przekazania dzieł Muzeum Narodowemu wicepremier prof. Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego przypomniał, że Polska w wyniku II wojny światowej utraciła ponad pół miliona ruchomych dzieł sztuki. Traciła także dzieła w okresie PRL-u w różnych okolicznościach, często na skutek kradzieży. Ich poszukiwaniem w MKiDN zajmuje się Departament Restytucji Dóbr Kultury. Obecnie prowadzi 150 procesów restytucyjnych w 15 krajach.

Malarstwo
Drzeworyty Utamaro: Miłość po japońsku
Malarstwo
Będzie przełom w sprawie akwareli Kandinskiego? Niemcy przekazali akta śledztwa
Malarstwo
Wystawa Andrzeja Wróblewskiego w nowej wersji w Warszawie po sukcesie w Wenecji
Rysunek
Rysowniczka Aleksandra Rogala w U-jazdowskim
Malarstwo
Odnaleziony obraz Maurycego Gottlieba trafi na aukcję