Ziółkowski łączy współczesną sztukę z odwołaniami do kultur oraz refleksją nad trwaniem i sensem istnienia. Wypowiada się w wielkoformatowych obrazach, wypełnionych sylwetkami ludzi, zwierząt i ptaków, seksualnymi znakami i symbolami duchowej transformacji.
Obecnie wychodzi coraz częściej poza malarstwo, tworząc rzeźby i ceramikę. MOCAK pokazuje ponad 100 prac z lat 2007–2023 absolwenta krakowskiej ASP, uczestnika wystawy „The Generational: Younger Than Jesus” w New Museum of Contemporary Art w Nowym Jorku (2009), uczestnika wystawy głównej Biennale w Wenecji (2013).
W jego wczesnych obrazach dominowały odwołania do malarstwa europejskiego, od Boscha do Ensora i Witkacego. Z czasem krąg odniesień nabrał charakteru globalnego, a figuracja zmieszała się z abstrakcją. Obok inspiracji prehistorycznym naskalnym malarstwem pojawiły się motywy zaczerpnięte m.in. ze sztuki Aborygenów i kultury Indian Ameryki Południowej. Dociekania greckich filozofów zaczęły sąsiadować z mistycyzmem religii, od chrześcijaństwa do buddyzmu. A pytania o genezę człowieka i jego przyszłość – zyskały perspektywę kosmiczną.
Czytaj więcej
Polityka kadrowa resortu kultury wobec muzeów obfituje w napięcia. Krytykowano również działania poprzednich ekip. Większe kompetencje powinny mieć rady programowe.
Specjalnie na krakowską wystawę artysta stworzył ośmiometrowej długości kompozycję malarską „Sen o życiu”. W półmroku kompozycja zdaje się płonąć czerwienią. Gęstwina ekspresyjnych postaci, tajemniczych znaków i kształtów stwarza wrażenie horror vacui – lęku przed pustą przestrzenią, co jest cechą także innych prac artysty.