Dzieło zatytułowane „Pod brzozami/Dzieci w lesie brzozowym nad fiordem Haiko” wróciło do zbiorów muzeum dzięki staraniom Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.
Podczas wtorkowej uroczystości przekazania obrazu wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński przypomniał, że w wyniku II wojny światowej Polska straciła ponad pół miliona dzieł sztuki. Od wielu lat systematycznie staramy się je odzyskiwać. W MKDNiS działa specjalny departament, zajmujący się odzyskiwaniem dzieł sztuki. W tej chwili toczy się ponad 80 procesów restytucyjnych.
A Łukasz Gaweł, dyrektor Muzeum Narodowego mówił : - To jest jeden z tych obrazów przed którym, każdy się zatrzyma. Taki, na który patrzymy i nie ma możliwości, żeby nie przenosił nas w świat raju utraconego. Dyrektor zapowiedział, że MNW przygotowuje czasową wystawę, poświęcona sztuce skandynawskiej.
Czytaj więcej
Nie żyje Krystyna Kołodziejczyk, miała 82 lata. Wiadomość o śmierci popularnej aktorki potwierdziła najbliższa rodzina
Obraz „Pod brzozami /Dzieci w lesie brzozowym nad fiordem Haiko” , namalowany w 1882 roku, to jedyne znane dzieło Alberta Edelfelta w polskich muzeach. Pierwotnie należał do rodziny carskiej i do wybuchu I wojny światowej znajdował się w rezydencji carskiej w Spale. W 1914 roku ewakuowano go do Rosji. W 1923 wrócił do Polski na mocy Traktatu Ryskiego i wtedy wpisano go do inwentarza Państwowych Zbiorów Sztuki.