Niezwykła opowieść o pewnym domu w XXI wieku

Co by powiedział czterystuletni dom, gdyby umiał mówić? Prawdopodobnie dużo więcej niż obdarowane z okazji Wigilii ludzkim głosem zwierzęta - pisze Monika Janusz

Publikacja: 20.12.2012 18:13

J. Patrick Lewis Il. Roberto Innocenti tłum. Małgorzata Pasicka Bona, Kraków 2012

J. Patrick Lewis Il. Roberto Innocenti tłum. Małgorzata Pasicka Bona, Kraków 2012

Foto: materiały prasowe

A jeśli słów użycza mu poeta tej miary co amerykański autor dla dzieci J. Patrick Lewis, to mamy gwarancję, że saga jest nie tylko zdumiewająca, ale jeszcze pięknie opowiedziana.

Zobacz na Empik.rp.pl

„Plotkarz wiatr oddechem wśród liści szeleści: 'Patrzcie! Oto Dom Tysiąca Opowieści!'. Już nie opuszczony wyrzutek ze świata, dzieci mnie znalazły wreszcie tego lata".

Bohater opowieści Lewisa, tytułowy „ Dom", urodził się w 1656. Nie wiadomo dokładnie pod jaką szerokością geograficzną, ale informacja o panującej wtedy zarazie, fakt, że zbudowany był z kamienia i drewna oraz bajeczne, wielkoformatowe ilustracje Roberta Innocentiego sugerują, że była to Toskania.

Dom przez stulecia obserwuje i wsłuchuje się w losy swoich mieszkańców, ich śmiech i płacz, nadzieję i rozpacz. Niektórzy dbają o niego, inni go opuszczają. Głównym tematem opowieści Lewisa jest jednak wiek XXI. Jego Dom w poetycki sposób opowiada ze swojej perspektywy o wojnach tego czasu i o tym, jak wpływały one na losy rodzin. Także o tym, że dusze i serca domów to ludzie, ale nie wszyscy, tylko szczególne, wyjątkowe istoty, bez których domy umierają albo na zawsze tracą swój charakter.

Szczególnym atutem tej książki jest fakt, że to, czego nie dopowiada, pozostawia w domyśle i gdzieś między wierszami Patrick Lewis,  odmalowuje Roberto Innocenti. W ten sposób tekst i obraz uzupełniają się wzajemnie stanowiąc niezwykłą symbiozę. Wizje Innocentiego  nie są "tylko" ilustracją do opowieści, ale stanowią, jak w rebusie, jej nieodzowny element.

O Robercie Innocentim pisałam już recenzując dla Państwa jedno z ciekawszych obecnie na rynku w Polsce wydań „Pinokia" z przekładem Jarosława Mikołajewskiego, do którego ilustracje też przygotował ten wybitny włoski artysta-samouk, porównywany przez krytyków do Bruegla. Tu jednak warto zwrócić też uwagę na autora tekstu. J.Patrick Lewis to obecnie jeden z najbardziej cenionych i płodnych amerykańskich twórców dla dzieci. Napisał ponad 80 opowieści dla najmłodszych,  z czego wiele zebrało najważniejsze nagrody na północnym kontynencie, a sam autor jest laureatem National Council of Teachers of English (NCTE) Excellence Award w kategorii Poezja Dziecięca. Co ciekawe, Lewis pracował jako profesor ekonomii, a oddał się swojej pasji, czyli w pełnym wymiarze czasu zaczął pisać dopiero w 1998 roku.

„Dom"

J. Patrick Lewis

Il. Roberto Innocenti

tłum. Małgorzata Pasicka

A jeśli słów użycza mu poeta tej miary co amerykański autor dla dzieci J. Patrick Lewis, to mamy gwarancję, że saga jest nie tylko zdumiewająca, ale jeszcze pięknie opowiedziana.

Zobacz na Empik.rp.pl

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Literatura
„James” zrobił karierę na świecie. W rzeczywistości zakatowaliby go na śmierć
Literatura
Silesius, czyli poetycka uczta we Wrocławiu. Gwiazdy to Ewa Lipska i Jacek Podsiadło
Literatura
Jakub Żulczyk z premierą „Kandydata”, Szczepan Twardoch z „Nullem”, czyli nie tylko new adult
Literatura
Epitafium dla CK Monarchii: „Niegdysiejsze śniegi” Gregora von Rezzoriego
Literatura
Percival Everett „dopisał się” do książki Marka Twaina i zdobył Nagrodę Pullitzera