Aktualizacja: 08.09.2015 23:08 Publikacja: 08.09.2015 21:00
Lawrence Grobel, "Meryl Streep o sobie", Axis Mundi 2015
Foto: Rzeczpospolita
Meryl Streep równie wiarygodnie potrafi wcielić się w „kochanicę Francuza", przebojową naczelną redaktor kobiecego pisma z filmu „Diabeł ubiera się u Prady", co w ekspansywnego polityka z „Manchurian Candidate", współczesną panią Dolloway z „Godzin", umierającą na raka matkę z „Jedynej prawdziwej rzeczy" czy „Żelazną damę" brytyjskiej polityki Margaret Thatcher. Umie nawet na ekranie śpiewać jak w „Mamma Mia!" czy „Ostatniej audycji", choć sama twierdzi, że nie dobrego głosu.
Meryl Streep jest wielką aktorką, a jednocześnie zwyczajną kobietą. Przeżyła w życiu wielką tragedię, gdy zmarł jej ukochany mężczyzna. Z następną swoją wielką miłością, rzeźbiarzem Donem Gummerem stworzyła stabilny, spokojny dom. Wychowali razem czworo dzieci, a Steep w wywiadach opowiadała, że w okresach pomiędzy zdjęciami jest zwyczajną panią domu, która gotuje obiady i prasuje mężowi koszule.
Książkę Percivala Everetta „James”, która otrzymała Pulitzera 2025, czyta się świetnie. Chociaż opowiada o jedny...
Czytanie poezji w ciemności, literackie spotkania z twórcami, trzy koncerty, a nawet poetycka gra w bule - to ty...
Międzynarodowe Targi Książki w Warszawie (15–18 maja) odbędą się w przestrzeni Pałacu Kultury i Nauki oraz po ra...
W tym odcinku „Rzeczy o książkach” historyk i krytyk literacki Wojciech Stanisławski omawia „Niegdysiejsze śnieg...
„James” Percivala Everetta, książka dopisująca perspektywę czarnoskórego bohatera Jima do dzieła Marka Twaina „P...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas