Aktualizacja: 31.07.2018 15:25 Publikacja: 31.07.2018 15:25
Piotr Wierzbicki – wydawca, dziennikarz, pisarz, varsavianista
Foto: Piotr Grzegorczyk
Zaczęło się od Piasta, bo ten właśnie ubogi oracz, jak przekazuje Gall Anonim, a być może kołodziej lub bartnik (późniejsza wersja Marcina Bielskiego) częstuje gości nie winem, nie miodem, nie gorzałką, tylko trunkiem naszym powszednim. Co prawda do majętnych nie należy i martwi się, że ma tylko jedną beczułkę dobrze sfermentowanego piwa, którą przygotował na postrzyżyny jedynego syna, i że co taka odrobina znaczy... Sytuacja nieciekawa i kto pamięta, jak w epoce słusznie minionej, gdy sklepów nocnych było jak na lekarstwo, a stacje benzynowe faktycznie służyły tylko do tankowania paliwa, w środku imprezy beczułka wyschła, ten zna ten ból. Piast martwi się tym bardziej, że na postrzyżynach Siemowita zjawili się dwaj niespodziewani, a wielce tajemniczy goście. Wcześniej usiłowali wkręcić się na dwór księcia Popiela, gdzie również odbywały się postrzyżyny. Jednak, czy to ze względu na nieodpowiedni dress code, czy dlatego że nie było ich na liście gości, czy może po prostu z Popiela był kawał złośliwego buca, ochrona w niewyszukany sposób wyprosiła obu przybyszy z balangi. Po tym niepowodzeniu wędrowcy udali się na podgrodzie, gdzie trafili do gospodarza ubogiego, lecz dobrego i gościnnego, a poza tym solidnego – zwróćmy uwagę na wyraźną deklarację Piasta, że jego piwo to nie żaden cienkusz, jest dobrze sfermentowane. W tym momencie legenda wkracza w dziedzinę magiczną i zaczyna się akcja na miarę Tolkiena. Otóż obawy Piasta okazały się zupełnie bezpodstawne, ponieważ w niewytłumaczalny sposób w trakcie imprezy beczułka ulega samonapełnieniu! Na dodatek niespodziewani goście zrobili niezły kawał Popielowi, bo okazało się, że piwo, które pojawiało się u Piasta, jednocześnie znikało u Popiela.
Całe dakady dla recepcji Franza Kafki zostały stracone – mówi Reiner Stach, autor trzytomowej biografii autora „Procesu”.
W zamkowych Arkadach Kubickiego w czwartek rozpoczęły się Targi Książki Historycznej, organizowane przez Fundację Historia i Kultura.
„Rozdroże kruków" to zapowiadana na 29 listopada nowa część przygód Geralta. Książka, którą wyda SuperNOWA, jest zaskakującym prequelem. Fragment poznali już czytelnicy „Nowej Fantastyki”.
„Niewygodna” Patrycji Volny, córki „barda Solidarności”, to oskarżenie rzucone słynnemu ojcu, ale i innym mężczyznom z życia modelki, wokalistki, aktorki.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
„To dla Pani ta cisza” uznana przez noblistę Mario Vargasa Llosę za ostatnią jego powieść łączy wątek sławy, talentu i miłości z utopią o zasypaniu narodowych podziałów.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Lubię też wyrażać swoich bohaterów poprzez muzykę – ich upodobania pomagają mi ich lepiej zbudować.
System szkolnictwa za panowania Ludwika XVI wypuszczał najlepiej wykształconych naukowców i technokratów na świecie.
Na papierze „Dzień” brzmi jak telenowela o nowojorskim patchworku. Za sprawą talentu Michaela Cunninghama staje się dramatem o tym, jak pandemia zwolniła wielu ludzi z uciążliwych obowiązków. Nie muszą już chodzić do biura czy odprowadzać dzieci do szkoły, ale stają się jeszcze bardziej samotni.
Nie jestem piewcą jakiejś utopii, w której Krzysztof Bosak będzie szedł wraz z Donaldem Tuskiem w kwietnym wieńcu na szyi i śpiewał „Kumbaya, oh, Lord, kumbaya”. Rywalizacja jest i niech dalej będzie, ale chodzi o to, żeby wyżej punktowana była współpraca.
Unia Literacka nie chce, aby rząd obniżył VAT na książki. Proponuje własny pomysł na wsparcie polskich pisarzy młodego pokolenia. O szczegółach mówi Zygmunt Miłoszewski.
Bill Gates poleca na swoim blogu książki do przeczytania w święta. Na liście znalazły się cztery tytuły
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas