USA: 7-latek ofiarą COVID-19 w Georgii. Na nic nie chorował

7-letni Afroamerykanin z hrabstwa Chatham jest najmłodszą ofiarą koronawirusa SARS-CoV-2 w Georgii - wynika z danych zebranych przez stanowy Departament Zdrowia. Chłopiec nie cierpiał na żadne choroby współistniejące - podkreśla CNN.

Aktualizacja: 07.08.2020 09:04 Publikacja: 07.08.2020 04:52

USA: 7-latek ofiarą COVID-19 w Georgii. Na nic nie chorował

Foto: AFP

arb

"Każda śmierć z powodu COVID-19 jest tragedią, ale strata kogoś tak młodego jest wyjątkowo bolesna" - napisał w oświadczeniu dr Lawton Davis, dyrektor ds. zdrowia okręgu, w którym znajduje się hrabstwo Chatham.

"Wiemy, że starsze osoby i osoby cierpiące na choroby współistniejące są narażone na większe ryzyko komplikacji (w związku z COVID-19), ale to jest choroba, którą wszyscy musimy traktować poważnie" - dodał dr Davis.

"Proszę troszczcie się o siebie, noście maski w przestrzeni publicznej, myjcie często ręce i zostawajcie w domu, jeśli jesteście chorzy" - zaapelował dr Davis.

W hrabstwie Chatham, w którym mieszkał będący ofiarą koronawirusa 7-latek, zanotowano jak dotąd 5441 zakażeń koronawirusem i 74 zgony z powodu COVID-19.

W całej Georgii wykryto 204895 zakażeń i 4026 zgonów w wyniku COVID-19.

CNN przypomina, że w ubiegłym miesiącu na Florydzie w wyniku zakażenia koronawirusem zmarła 9-latka, która również nie cierpiała na żadną chorobę współistniejącą. Łącznie na Florydzie zmarło na COVID-19 co najmniej siedem niepełnoletnich osób.

Z kolei w Georgii, przed kilkoma dniami, zakażenie koronawirusem wykryto u drugoklasisty, po pierwszym dniu w szkole.

Leki i terapie
Pfizer rezygnuje z leku na odchudzanie. Miał poważne skutki uboczne
Leki i terapie
Konsekwencje braku leków mogą być gorsze niż inwazja rosyjska
Leki i terapie
Produkcja leków krytycznych w Europie jest nierentowna. „W Chinach była dotowana”
Leki i terapie
Trzeba zapewnić stabilność dostaw leków w kryzysie
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Leki i terapie
Unia zbroi się w leki krytyczne. "Dostęp do leków warunkuje poczucie bezpieczeństwa"