Obserwacje w przydomowych ogrodach i parkach miejskich

W sobotę i niedzielę, jak co roku w pierwszy weekend października, tysiące obserwatorów z całej Europy wyjdzie w teren, aby z okazji Europejskich Dni Ptaków wziąć udział w akcji obserwowania i liczenia ptaków migrujących na swoje zimowiska.Organizatorzy (w Europie BirdLife International, w Polsce Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków OTOP) zapraszają na wyprawy i wycieczki, podczas których można obserwować ptaki rzadkie (szczegóły na www.otop.org.pl/wydarzenia w kraju). Ale zalecają też, by zwrócić uwagę na najbliższe otoczenie. Tu możemy oglądać ptaki wydawałoby się pospolite: wróble, szczygły, dzwońce, trznadle. Ptaki można więc obserwować i liczyć zarówno w miejscach o szczególnych walorach przyrodniczych, jak i w parkach miejskich, przydomowych ogrodach oraz na obrzeżach śródpolnych oczek wodnych.Jeśli chcemy, by wyniki naszych obserwacji trafiły do centrali koordynacji Dni Ptaków w Zurychu, należy podać je w lokalnym biurze OTOP. Będą porównywane z wynikami innych krajów. W ubiegłym roku w Europejskich Dniach Ptaków wzięło udział ok. e 45 000 osób z 34 państw. Obserwowano w sumie 2 250 000 ptaków. Najwięcej imprez przygotowano w Polsce – 182, największą liczbę uczestników miała Hiszpania – 25 000 osób, najwięcej ptaków zaobserwowano na Litwie – 813 945, a najbardziej różnorodna była lista ptaków w Rumunii – widziano tam ponad 200 gatunków. Najczęściej w Europie obserwowany był szpak. Okazją do masowego uprawiania birdwatchingu są też imprezy organizowane zimą i wiosną. W styczniu jest to Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach, w marcu – międzynarodowy projekt Spring Alive, obserwacja czterech posłańców wiosny: bociana, jaskółki dymówki, jerzyka i kukułki.m. j. -l.