Reklama

Jak pachnie świat niewidzącej dziewczynki

Dla wujka Ryśka, filozofa, każdy dzień inaczej wygląda. Jak, tego kilkuletnia Konstancja nie wie, bo od urodzenia jest niewidoma. Za to dla niej każdy dzień inaczej pachnie.

Publikacja: 03.01.2009 08:55

Jak pachnie świat niewidzącej dziewczynki

Foto: Materiały Promocyjne

Sobota - szarlotką i babcią Florą, niedziela - kawą mamy, wtorek - rybą flądrą, a czwartek papkowym ryżem serwowanym w szkole na obiad. Choć Konstancja nie zna kolorów, ilustracje Ewy Stiasny są w tej książce czarne, to narracja poprowadzona jest tu niezwykle barwnie i zabawnie.

„Książkę zainspirowała dziewczynka spotkana w pociągu jadącym z Warszawy do Gdańska, która w mojej głowie, a potem w moim opowiadaniu stała się Konstancją — opowiada autorka Olga Masiuk. — Nie wiem, jak miała na imię, bo nie odważyłam się o to zapytać. Tak naprawdę to w ogóle się nie odezwałam podczas tej podróży, którą odbywałyśmy wspólnie, a jednocześnie osobno. Dziewczynka była niedowidząca. Słuchałam jej opowieści i historyjek. Mówiła intrygującym i bogatym językiem, zupełnie jakby słowami wypełniała obrazy, których nie mogła zobaczyć w pełni”.

W książce Masiuk Konstancja opowiada o codziennych zdarzeniach, o swoich najbliższych i ludziach z ich otoczenia. Marzy, by pedałować na rowerze i czuć wiatr na policzkach. Jej optymizm i entuzjazm wyrażany raz po raz wykrzyknikami i słowami „bardzo lubię” jest zaraźliwy. Polecamy.

[ramka]

[b]Olga Masiuk[/b] (ur. w 1979 r. w Kętrzynie) na co dzień uczy języka polskiego w jednym z warszawskich gimnazjów i przygotowuje doktorat z literaturoznawstwa. „Tydzień Konstancji” to jej literacki debiut.

Reklama
Reklama

[b]Ewa Stiasny[/b] (ur. w 1967 r. w Warszawie) skończyła warszawską Akademię Sztuk Pięknych. Projektuje i ilustruje książki.[/ramka]

[ramka][b]„Tydzień Konstancji” [/b]

Olga Masiuk

Wydawnictwo Dwie Siostry

Warszawa 2008[/ramka]

Sobota - szarlotką i babcią Florą, niedziela - kawą mamy, wtorek - rybą flądrą, a czwartek papkowym ryżem serwowanym w szkole na obiad. Choć Konstancja nie zna kolorów, ilustracje Ewy Stiasny są w tej książce czarne, to narracja poprowadzona jest tu niezwykle barwnie i zabawnie.

„Książkę zainspirowała dziewczynka spotkana w pociągu jadącym z Warszawy do Gdańska, która w mojej głowie, a potem w moim opowiadaniu stała się Konstancją — opowiada autorka Olga Masiuk. — Nie wiem, jak miała na imię, bo nie odważyłam się o to zapytać. Tak naprawdę to w ogóle się nie odezwałam podczas tej podróży, którą odbywałyśmy wspólnie, a jednocześnie osobno. Dziewczynka była niedowidząca. Słuchałam jej opowieści i historyjek. Mówiła intrygującym i bogatym językiem, zupełnie jakby słowami wypełniała obrazy, których nie mogła zobaczyć w pełni”.

Reklama
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Patronat Rzeczpospolitej
„Biały Kruk” – trwa nabór do konkursu dla dziennikarzy mediów lokalnych
Kultura
Unikatowa kolekcja oraz sposoby jej widzenia
Patronat Rzeczpospolitej
Trwa nabór do konkursu Dobry Wzór 2025
Kultura
Żywioły Billa Violi na niezwykłej wystawie w Toruniu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama