Najbardziej pożądaną gwiazdą jest Tina Turner, która miała nie występować — Polacy dobrze pamiętają, zapowiadany jako ostatni w karierze występ w Sopocie - tymczasem wróciła. Znikąd nie słychać pretensji, wprost przeciwnie, bilety na jej recitale rozeszły się na pniu, a tak zwani bookmacherzy spekulują wejściówkami tak udanie, że ceny dochodzą do kilkuset euro. Nie pamiętam jednak takiego koncertu, by przed jego rozpoczęciem nie można było kupić biletów. Warto jednak zrobić zastrzeżenie, że będzie raczej na nie stać bywalców najdroższych kurortów. Tinę Turner można oglądać w Wiedniu (7,8.02), Zurych (15,16.02). Największe szansę są w Monachium, gdzie babcia Tina gra aż cztery razy (23, 24, 27,28. 02). Z myślą o was narciarze! Nie zawiedźcie jej!
Koncertowy kalendarz jest szczególnie łaskawy, dla tych, którzy uwielbiają britpop i zespoły brytyjskie. Największa frajda czeka miłośników Oasis. Z najnowszej płyty są niezwykle zadowoleni o czym świadczyło fantastyczne przyjęcie braci Gallagherów w londyńskiej Wembley Arena. Teraz będą mogli ich podziwiać nie tylko w miastach położonych wokół Alp, ale nawet w sercu jej włoskiej części. Oasis jako jedyni wdrapią się na poziom Bolzano/ Bozen, czyli stolicy włoskiego Tyrolu i jestem pewny, że nie tylko zaśpiewają, ale i zajodłują. Stanie się to 23 lutego. Oasis można będzie poza tym obejrzeć również w Wiedniu (26.02), Monachium (27.02) i Zurychu (1.03).
Czytaj więcej
Znakomity album nagrali Kaiser Chiefs. Sławą i dorobkiem Gallegherów nie pobiją, ale też ich muzyka jest bardziej oryginalna, więc warto będzie się na nich wybrać, dając odpoczynek umęczonym mięśniom. Co bardziej wytrenowani mistrzowie białego szaleństwa mogą poskakać w rytm muzyki Szefuniów w Monachium (20.01), Mediolanie (5.02), Zurychu (6.02) i Wiedniu (7.02). Kolejną propozycją dla fanów brytyjskich brzmień jest Travis. Ich będzie można zobaczyć w Monachium 20 stycznia.
Zimowe ferie to, jak się okazuje, także czas objazdu dla solistów-wirtuozów, zarówno dla zwolenników klasycznych, jak i rockowych brzmień. Ci pierwsi mogą się zachwycać mistrzem skrzypiec Andre Rieu, który proponuje najsłynniejsze tematy minionych epok w lekkich aranżacjach, a czasami z przymrużeniem oka. Zobaczyć go będzie można w Monachium (1.02), Zurychu (6,7.02), Grazu (15.02), Wiedniu (16.02), Linzu (17.02), Salzburgu (19.02), Innsbrucku (19.02). Dla fanów amerykańskiego rocka zagra jeden z najbłyskotliwszych gitarzystów amerykańskich Steve Lukather, wieloletni lider supergrupy Toto. Wystąpi w Innsbrucku (13.03) i Salzburgu (16.03).