Takiej na miarę talentu. Musi więc zadowalać się rolami drugoplanowymi. Pewną rekompensatą jest zaproszenie do przygotowania własnego recitalu.
Anna Lubańska zaśpiewa w piątek (o godz. 19) pieśni wielu kompozytorów, które w całości układają się w pamiętnik intymnych, miłosnych przeżyć kobiety. To będzie wieczór oryginalny. Artystka nie boi się muzycznych kontrastów, zatem pieśń Karłowicza zestawi z filmowym przebojem Legranda.