O projekcie poinformowała TVP Info.
Ma to powstrzymać ekspansję żółwia czerwonolicego, który wypiera żyjącego naturalnie w Polsce żółwia błotnego.
Import żółwia czerwonolicego jest zakazany w Unii Europejskiej od końca lat 90. Mimo to można go spotkać w niektórych zbiornikach wodnych w Polsce, m.in. na Lubelszczyźnie, a nawet w warszawskim Parku Skaryszewskim. – Pomimo zakazu handel tym gatunkiem kwitnie – alarmuje Magdalena Romanowicz z organizacji ekologicznej WWF Polska. – Gdy okazuje się, że mały żółwik urósł do rozmiaru 30 centymetrów, nieodpowiedzialni właściciele decydują się wypuścić go do rzeki – dodaje.
Żółw czerwonolicy łatwo adaptuje się do nowych warunków i nie przeszkadzają mu mroźne zimy. Jest silniejszy od żółwia błotnego, jedynego gatunku żółwia naturalnie żyjącego w Polsce, i zaczął go wypierać z naturalnych siedlisk. Będzie jeszcze gorzej, gdy zacznie się rozmnażać.
Ministerstwo liczy, że właścicieli żółwi odstraszą sankcje karne – areszt albo grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych.