Posłuchamy tu już nie tylko jazzu, awangardy czy didżejskich miksów, w podwórku przy Nowym Świecie coraz częściej słychać rockowe kapele. W piątek wystąpi świetna bydgoska formacja 3moonboys.
Jej muzyka jest naprawdę świeża i oryginalna, nie sposób wymienić wykonawców, którymi wprost się inspirują. Może trochę w niej klimatu Radiohead czy Mogwai? Rockowy minimal, post rock? Nie ma sensu szufladkować ich nagrań.
Na pewno w ich zwykle spokojnych piosenkach dużą rolę odgrywa rytm – gęste, czasami połamane partie perkusji i basu robią wrażenie. W warstwie melodycznej dzieje się już mniej, za to 3moonboys dużą wagę przywiązuje do warstwy brzmieniowej swojej muzyki, szczególnie na ostatniej, świetnie przyjętej płycie „16”.
W efekcie otrzymujemy trochę hipnotyczne i transowe granie, którego nie można często usłyszeć na polskich scenach. Oryginalność bydgoszczan doceniła rockowa grupa Hey, zapraszając ich do udziału w kilku koncertach ostatniej trasy.
Pod obecną nazwą zespół występuje od 2004 roku, ale wcześniej część muzyków grała w formacjach Piąta Strona Świata i Charlie Sleeps (z nimi wydali trzy albumy). W tym samym roku wydali swoją debiutancką płytę „3moonboys”. Dwa lata później ukazała się „Only Music Can Save Us” i to od tego czasu zaczęła rosnąć sława zespołu. Po serii doskonale przyjętych koncertów w Polsce i w Niemczech członkowie 3moonboys nabrali pewności siebie. Rok temu nagrali swój najdojrzalszy album „16”.