Reklama
Rozwiń

Koszmar Auschwitz w wersji operowej

Wydarzeniem na festiwalu w Bregencji będzie jutro premiera „Pasażerki” Mieczysława Weinberga z librettem opartym na książce Zofii Posmysz

Publikacja: 20.07.2010 02:16

Tegoroczny program jednego z najważniejszych letnich festiwali w Europie, jaki odbywa się w austriackiej Bregencji, zdominowała muzyka Mieczysława Weinberga. Ten kompozytor jest w Polsce mało znany, choć urodził się w 1919 r. w Warszawie i mieszkał w tym mieście przez 20 lat.

Zresztą i świat zainteresował się Mieczysławem Weinbergiem dopiero kilka lat temu. Wcześniej znany był jedynie w Związku Sowieckim, gdzie przeżył prawie 60 lat. We wrześniu 1939 r. udało mu się uciec przed hitlerowcami z Polski. Zmarł w 1996 r.

„Pasażerka” jest jedną z siedmiu oper, jakie skomponował. Dotąd nie była wystawiana, jedynie cztery lata temu w Moskwie odbyło się jej prawykonanie koncertowe. Obecnie zainteresował się nią wybitny reżyser brytyjski i szef festiwalu w Bregencji David Pountney.

Festiwalowy spektakl powstaje w koprodukcji z warszawską Operą Narodową. Polscy widzowie będą mogli obejrzeć inscenizację Pountneya już w październiku. W następnych sezonach zostanie wystawiona w Londynie, Madrycie, Berlinie i Nowym Jorku.

„Pasażerka” to jedna z najbardziej znanych polskich książek o Auschwitz. Jej autorka Zofia Posmysz była więźniarką tego obozu. W 1961 r. jej opowieść postanowił przenieść na ekran Andrzej Munk, po jego tragicznej śmierci film dokończył Witold Lesiewicz.

Reklama
Reklama

– Odnoszę wrażenie, że David Pountney zna film Andrzeja Munka – mówi baryton Artur Ruciński, odtwórca roli Tadeusza w przedstawieniu w Bregencji. – Zastosował podobny montaż scen obozowych i tych rozgrywających się po wojnie, co zresztą bardzo uatrakcyjnia przedstawienie.

W Bregencji „Pasażerka” będzie grana od jutra do 31 lipca. Na przełomie lipca i sierpnia odbędzie się sympozjum poświęcone Mieczysławowi Weinbergowi z udziałem m.in. Zofii Posmysz. Przygotowano pięć koncertów z jego utworami, a Instytut Adama Mickiewicza wysyła do Bregencji wystawę o kompozytorze i „Pasażerce”.

Tegoroczny program jednego z najważniejszych letnich festiwali w Europie, jaki odbywa się w austriackiej Bregencji, zdominowała muzyka Mieczysława Weinberga. Ten kompozytor jest w Polsce mało znany, choć urodził się w 1919 r. w Warszawie i mieszkał w tym mieście przez 20 lat.

Zresztą i świat zainteresował się Mieczysławem Weinbergiem dopiero kilka lat temu. Wcześniej znany był jedynie w Związku Sowieckim, gdzie przeżył prawie 60 lat. We wrześniu 1939 r. udało mu się uciec przed hitlerowcami z Polski. Zmarł w 1996 r.

Reklama
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama