Reklama
Rozwiń

Smutek krokodyla w TVP 2

Na świecie żyje już tylko 200 osobników gawiala gangesowego. To najstarszy na świecie gatunek krokodyli, który pojawił się na Ziemi jeszcze przed dinozaurami

Publikacja: 09.09.2010 19:09

Smutek krokodyla w TVP 2

Foto: BEW

Gawial jest gadem okazałym – ma do siedmiu metrów długości i może ważyć nawet tonę. Długa i wąska szczęka prezentuje dwa rzędy rzadkich, choć bardzo regularnych zębów ostrych jak szpilki. Na końcu pyska samce mają bulwowate narośle, którymi w czasie godów wabią samice.

Odżywiają się rybami. Spośród wszystkich gatunków krokodyli to one są najlepiej przystosowane do życia w rzekach. Mają potężnie umięśniony ogon, połączone błoną pławną palce i oczy przesłonięte przeźroczystymi powiekami. W dodatku potrafią przemieszczać własne narządy wewnętrzne, by lepiej wykorzystywać naturalną siłę ciążenia. Jednak bez otoczenia wodnego są w tak samo beznadziejnej sytuacji jak ryby.

Brytyjscy filmowcy prezentują człowieka, który od 30 lat walczy o przetrwanie gawiala gangesowego. W latach 70. XX wieku na wolności żyło zaledwie dziesięć zdolnych do rozrodu samców. W 2006 roku populacja wzrosła do tysiąca osobników. Romulus Whittaker rozmnaża gawiale w ośrodku badawczym i wypuszcza na wolność w dwóch rezerwatach w Indiach, czyniąc równocześnie wysiłki, by nie ograniczać naturalnych przestrzeni, w których może bytować ten gatunek.

Film pokazuje niezwykłe chwile. Widzowie zobaczą walki samców w czasie godowym o dominację, zmagania samic o najlepsze miejsce do złożenia jaj, wykopywanie przez nie w piasku gniazd. Każda składa do 50 jaj, z których po 80 dniach wykluwają się młode. – Doskonale pamiętam chwilę, w której po raz pierwszy wziąłem do ręki gawiala. To zwierzę nadal budzi mój zachwyt – wyznaje Whittaker, trzymając w rękach krokodyle niemowlę.

Wszystko szło dobrze aż do roku 2007, gdy nagle gady zaczęły zdychać w rezerwacie rzeki Ciambali, w którym żyła dotąd połowa wszystkich gawiali. Naukowcy i weterynarze na czele z Whittakerem pośpieszyli im z pomocą. Po pobraniu wielu próbek nieżywych zwierząt ustalili, że krokodyle giną z powodu skazy moczanowej wywołanej niską temperaturą i niewydolnością nerek. To reakcja na truciznę z ryb, która dostała się do ich organizmu. Szczegółów nie udało się jednak ustalić. Oznacza to, że nie udało się zahamować wymierania tych gadów na wolności, choć w niewoli człowiek potrafi je rozmnażać. Gdy ekipa kończyła zdjęcia do filmu, na wolności żyło już tylko 150 zdolnych do rozrodu gawiali. Przyszłość gatunku jest niewiadomą.

Reklama
Reklama

Gawial jest gadem okazałym – ma do siedmiu metrów długości i może ważyć nawet tonę. Długa i wąska szczęka prezentuje dwa rzędy rzadkich, choć bardzo regularnych zębów ostrych jak szpilki. Na końcu pyska samce mają bulwowate narośle, którymi w czasie godów wabią samice.

Odżywiają się rybami. Spośród wszystkich gatunków krokodyli to one są najlepiej przystosowane do życia w rzekach. Mają potężnie umięśniony ogon, połączone błoną pławną palce i oczy przesłonięte przeźroczystymi powiekami. W dodatku potrafią przemieszczać własne narządy wewnętrzne, by lepiej wykorzystywać naturalną siłę ciążenia. Jednak bez otoczenia wodnego są w tak samo beznadziejnej sytuacji jak ryby.

Reklama
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama