Marika, czyli muzyczna swoboda i dowcip

Słynie z żywiołowych koncertów. Jest w stanie zapanować nad tłumem i tak go rozkołysać, że stała się etatową ambasadorką jamajskiego oraz czarnego grania w naszym kraju.

Publikacja: 29.08.2011 09:27

Marika umie wywalczyć sobie uwagę widzów w każdej sytuacji

Marika umie wywalczyć sobie uwagę widzów w każdej sytuacji

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Rozgrzewała publiczność przed koncertami gwiazd takich, jak Sean Paul, Missy Elliott, Macy Gray, Wyclef Jean, Nas, Gentleman, a ostatnio Erykah Badu. W Hard Rock Cafe nigdy się nie zdarza, żeby ktoś grał tak często jak ona – tylko dla niej zrobiono wyjątek i zaproszono ją na scenę dwa razy w ciągu jednego roku.

Rok temu Marika wydała drugi album, dwupłytowy „Put Your Shoes On/Off", na którym obok nowych kompozycji umieszczono remiksy najlepszych utworów, m.in. w wydaniu dubstepowym Brendona Hardinga, hiphopowym O.S.T.R.-a i tanecznym Łukasza Borowieckiego z Jamala.

Znana z nastrojowych i oryginalnie zharmonizowanych kompozycji, popowych i radośnie ciepłych, wokalistka zagospodarowała po swojemu przestrzeń bardziej barwną, pochodzącą prosto z dancehallowych źródeł.

Marika, Hard Rock Cafe, Warszawa, ul. Złota 59, bilety: 32 – 40 zł, rezerwacje: tel. 22 222 07 00, wtorek (30.08), godz. 22

 

Rozgrzewała publiczność przed koncertami gwiazd takich, jak Sean Paul, Missy Elliott, Macy Gray, Wyclef Jean, Nas, Gentleman, a ostatnio Erykah Badu. W Hard Rock Cafe nigdy się nie zdarza, żeby ktoś grał tak często jak ona – tylko dla niej zrobiono wyjątek i zaproszono ją na scenę dwa razy w ciągu jednego roku.

Rok temu Marika wydała drugi album, dwupłytowy „Put Your Shoes On/Off", na którym obok nowych kompozycji umieszczono remiksy najlepszych utworów, m.in. w wydaniu dubstepowym Brendona Hardinga, hiphopowym O.S.T.R.-a i tanecznym Łukasza Borowieckiego z Jamala.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem