Reklama
Rozwiń
Reklama

Delfiny ratują rannych towarzyszy

Grupa delfinów długopyskich (Delphinus capensis) ratowała chorego członka stada. Naukowcom po raz pierwszy udało się zaobserwować współdziałanie tych zwierząt

Publikacja: 26.01.2013 14:37

Delfin długopyski (Delphinus capensis)

Delfin długopyski (Delphinus capensis)

Foto: Flickr

Japońscy i południowokoreańscy naukowcy spędzili dzień ze stadem około 400 delfinów długopyskich w  Research Institute w Ulsan w Korei Południowej, na Morzu Japońskim.

Reklama
Reklama

Zauważyli, że od dużego stada odłączyła się grupa 12 delfinów. Jeden z nich, samica,  miał wyraźne kłopoty - przewracał się na grzbiet, wykazywał brak koordynacji ruchów. Naukowcy odnieśli wrażenie, że ma sparaliżowane płetwy piersiowe. Pozostałe delfiny, pływając bardzo blisko siebie, utrzymywały samicę na powierzchni, by mogła swobodnie oddychać.  Niektóre nurkowały, by podtrzymać ją od dołu. W końcu kilka ssaków utworzyło tratwę, na której leżał chory delfin.

Tutaj możesz obejrzeć film o współpracy delfinów ratujących chorego członka stada

Po dłuższym czasie niektóre delfiny zmieniły pozycję i delfinica przyjęła pozycję pionową. Towarzysze wciąż ją podtrzymywali, ale naukowcy zauważyli, że wkrótce przestała oddychać. Wtedy pięć delfinów towarzyszyło ciału nieżywego zwierzęcia, aż stracili je z oczu.

- Takie zachowania spotykane są tylko u inteligentnych, długowiecznych, dobrze zsocjalizowanych zwierząt - uważa Karen McComb z University of Sussex w Brighton w Wielkiej Brytanii. - U większości gatunków współplemieńcy szybko porzucają martwego członka stada.

Reklama
Reklama

Zachowanie delfinów - jak ocenia McComb- nie jest do końca bezinteresowne. Ratowanie rannego członka stada wynika z chęci  utrzymania jego liczebności za wszelką cenę, co wiąże się z ochroną własnego terytorium. Ponadto, jeśli w grupie są delfiny spokrewnione, w grę wchodzi także walka o zachowanie wspólnych genów.

Karen McComb uważa także, że taki prosty gest współpracy silnie wiąże stado pod względem emocjonalnym. Akt ratowania chorej delfinicy wskazuje także, że zwierzęta rozumieją, że ich współplemieniec cierpi, więc być może są także zdolne do empatii.

Znane są doniesienia o pojedynczych delfinach pomagającym przedstawicielom swojego gatunku, ale zwykle pomocą obejmowane były matki z młodymi. Po raz pierwszy zaobserwowano grupowe działanie tych ssaków.  Zauważono także już wcześniej - i to zjawisko także zaobserwowano podczas opisywanej sytuacji - że delfiny przebywają z ciałami swoich martwych towarzyszy, co można uznać za formę żałoby.

Obejrzyj stado delfinów długopyskich

Japońscy i południowokoreańscy naukowcy spędzili dzień ze stadem około 400 delfinów długopyskich w  Research Institute w Ulsan w Korei Południowej, na Morzu Japońskim.

Zauważyli, że od dużego stada odłączyła się grupa 12 delfinów. Jeden z nich, samica,  miał wyraźne kłopoty - przewracał się na grzbiet, wykazywał brak koordynacji ruchów. Naukowcy odnieśli wrażenie, że ma sparaliżowane płetwy piersiowe. Pozostałe delfiny, pływając bardzo blisko siebie, utrzymywały samicę na powierzchni, by mogła swobodnie oddychać.  Niektóre nurkowały, by podtrzymać ją od dołu. W końcu kilka ssaków utworzyło tratwę, na której leżał chory delfin.

Reklama
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kultura
Czytanie ma tylko dobre strony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama