Reklama
Rozwiń

International Opera Awards,opera

21 nagród dla artystów ze świata opery wręczono po raz pierwszy na gali w Londynie.

Publikacja: 24.04.2013 10:42

Jonas Kaufmann został uznany przez wielbicieli opery za najlepszego tenora

Jonas Kaufmann został uznany przez wielbicieli opery za najlepszego tenora

Foto: Wikipedia/Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0.

Piotr Beczała, Mariusz Kwiecień i Krzysztof Warlikowski znaleźli się w ekskluzywnym gronie gronie nominowanych do International Opera Awards.

Skoro spektakle oglądamy dziś coraz częściej w kinach dzięki transmisjom z najlepszych teatrów na świecie, to dlaczego wzorem filmowców nie przyznawać nagród takich jak Oscary? To pytanie postawili sobie wydawcy brytyjskiego magazynu „Opera" i przystąpili do działania przy wydatnym wsparciu znanego sponsora operowego, Harry'ego Hymana, dyrektora Nexus Group.

Ustalono 21 kategorii, w których przyznano wyróżnienia. O wskazanie kandydatów poproszono międzynarodowe grono krytyków, a ostatecznego wyboru dokonało 10-osobowe jury, choć czytelnicy magazynu oraz internauci mogli głosować na najlepszą śpiewaczkę i śpiewaka.

Już sama lista nominowanych wzbudziła duże dyskusje. O ile w kategorii: najlepszy śpiewak znaleźli się artyści odnoszący w ostatnich latach największe sukcesy (tenorzy Piotr Beczała, Joseph Calleja i Jonas Kaufmann, baryton Luca Pisaroni i bas Bryn Terfel), to wśród pań zabrakło wielkich gwiazd: Anny Netrebko, Natalie Dessay czy Renée Fleming. Na wyróżnienie zdaniem oceniających zasłużyły natomiast m. in. mało znana poza Francją mezzosopranistka Béatrice Uria-Monzon lub Amerykanka występująca głownie w Europie, Catherine Naglestad.

Rozdanie nagród nie uciszyło wątpliwości, choć najmniej kontrowersyjne okazały się decyzje podjęte po podliczeniu głosów operowych fanów. Ci zaś wybrali bezsprzecznie najlepszego tenora ostatnich sezonów, Niemca Jonasa Kaufmanna, a najwybitniejszą śpiewaczką uznano Szwedkę Ninę Stemme. Trudno kwestionować ten wybór, bo to rzeczywiście wybitna artystka, znakomita zwłaszcza w muzyce Richarda Straussa i Richarda Wagnera.

Inne werdykty nie były tak jednoznaczne. Przy obecnej dominacji w teatrach operowych reżyserów niemieckich i anglosaskich nagrodę otrzymał Rosjanin Dmitrij Czerniakow, który po serii głośnych realizacji w Teatrze Bolszoj w Moskwie czy w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu od niedawna robi błyskotliwą karierę na zachodzie jako Dmitri Tcherniakov. Jego inscenizacja „Legenda o niewidzialnym grodzie Kitieziu" Rimskiego-Korsakowa w Nederlands Opera w Amsterdamie zdobyła ponadto nagrodę jako najlepsza premiera sezonu. W tej kategorii pokonała m. in. „Lulu" Berga z Theatre La Monnaie w Brukseli w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego.

Przypadek Tcherniakova pokazuje, że jury International Opera Awards opowiada się za ostrożną nowoczesnością, która nie sprzeniewierza się klasyce, a poszczególne decyzje świadczą o salomonowej wręcz rozwadze. Najlepszym teatrem wybrano znaną z odważnego repertuaru Operę we Frankfurcie, a zdecydowanie bardziej zachowawcza, nowojorska Metropolitan otrzymała nagrodę w kategorii: teatr najbardziej dostępny, Najlepszym festiwalem operowym uznano oczywiście Salzburg i jego nowego dyrektora, Alexander Pereirę za to, że „tchnął nowego ducha w najstarszy i najbardziej prestiżowy festiwal". Największe zaskoczenie to wybór najlepszego chóru, bo nagrodę otrzymał zespół z Opery w Cape Town.

Polacy tym razem bez nagród. Szansę miał jeszcze Mariusz Kwiecień, który za płytę „Slavic Heroes" był nominowany w kategorii najlepszy recital wydany na CD. Jak będzie za rok, zobaczymy.

Pełna lista laureatów: www.operaawards.org.

Piotr Beczała, Mariusz Kwiecień i Krzysztof Warlikowski znaleźli się w ekskluzywnym gronie gronie nominowanych do International Opera Awards.

Skoro spektakle oglądamy dziś coraz częściej w kinach dzięki transmisjom z najlepszych teatrów na świecie, to dlaczego wzorem filmowców nie przyznawać nagród takich jak Oscary? To pytanie postawili sobie wydawcy brytyjskiego magazynu „Opera" i przystąpili do działania przy wydatnym wsparciu znanego sponsora operowego, Harry'ego Hymana, dyrektora Nexus Group.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem