Reklama

Chrystus był razem z nimi

U św. Stanisława Kostki Grób Pański przypomni ?o żołnierzach wyklętych. Ale wielu proboszczów poprzestało na ściśle religijnym przesłaniu świątecznych dekoracji.

Aktualizacja: 19.04.2014 21:23 Publikacja: 19.04.2014 21:22

W kościele św. Anny grób ma pokazać, że miłosierdzie Boga pokona śmierć

W kościele św. Anny grób ma pokazać, że miłosierdzie Boga pokona śmierć

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Jednym z symboli Triduum Paschalnego, najważniejszego liturgicznie okresu w roku, są Groby Pańskie. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz mówi, że są one niezwykłą polską tradycją, której gdzie indziej nie ma.

– Przychodząc do nich, nie przychodzimy do zmarłego, ale żywego, zmartwychwstałego Chrystusa obecnego pod postacią chleba w Najświętszym Sakramencie – tłumaczy.

Między dobrem a złem

W archikatedrze św. Jana na Starym Mieście wszystko jest już gotowe. – Grób ma formę skały, wierni poczują się, jakby byli wewnątrz grobu. Do Wigilii Paschalnej jedno wyjście z niego będzie zakryte głazem – opowiada ks. Bogdan Bartołd, proboszcz katedry.

Dodaje, że hasłem jest przesłanie: „Nie ma go tutaj. Zmartwychwstał".

Przy Krakowskim Przedmieściu w kościele św. Anny Grób Pański wczoraj po południu był prawie skończony. Leżała w nim figura Chrystusa owiniętego w całun, są też ręce rozłożone w geście miłosierdzia i biało-czerwony promień. Przy grobie wyświetlany jest też spot z cmentarzy.  W tle kontur Jana Pawła II. – Ten grób pokazuje, że miłosierdzie Boga pokona śmierć, a śmierć Chrystusa daje odkupienie i życie wieczne – tłumaczy ks. Rafał Siekierski, rektor kościoła św. Anny.

Reklama
Reklama

W kościele św. Andrzeja przy. Chłodnej grób ustawiano w nocy. – Nie ma przesłania polityczno-społecznego, lecz tylko teologiczne: Chrystus zawiesił na krzyżu nasze rozdarcie między dobrem a złem – mówi ks. płk Krzysztof Kaczmarek, zastępca proboszcza.

W tle grobu będzie krzyż, a na nim zawisną fragmenty materiału w kolorach czarnym i białym, które symbolizują dobro i zło oraz rozdarcie między nimi. Będzie też gałąź, która przechodzi w czerwień, zieleń i piękną łąkę.

Sama adoracja

Na tradycyjny Grób Pański postawiono w kościele św. Augustyna na Nowolipkach.

– Nie ma dodatkowych treści. Będzie to typowa dekoracja, bez wątków politycznych, by wierni przyszli na adorację Chrystusa – mówi proboszcz ks. Walenty Królak.

W Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie grób będzie – jak mówi proboszcz ks. Paweł Gwiazda – łączył męczeństwo Chrystusa, jego śmierć i Zmartwychwstanie. – Chcemy, żeby woda wypływająca z krzyża wpływała do chrzcielnicy – dodaje.

Przywrócić pamięć

Do kwatery „Ł" na Powązkach Wojskowych nawiązuje grób w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu. – Będzie przypominał prawdę, że Chrystus cierpiący, odrzucony łączy się z nami w tajemnicy śmierci i daje nadzieję na zmartwychwstanie – mówi proboszcz ks. Tadeusz Bożełko.

Reklama
Reklama

Dodaje, że grób nawiązuje do tego, co się dzieje na Powązkach, do przywracania pamięci żołnierzom wyklętym.

– Chcemy pokazać, że choć w ostatnim momencie swojego życia byli osamotnieni, skazani na wymazanie z pamięci, to jednak Chrystus był wtedy razem z nimi i daje im udział w swoim Zmartwychwstaniu  – dodaje.

Jednym z symboli Triduum Paschalnego, najważniejszego liturgicznie okresu w roku, są Groby Pańskie. Metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz mówi, że są one niezwykłą polską tradycją, której gdzie indziej nie ma.

– Przychodząc do nich, nie przychodzimy do zmarłego, ale żywego, zmartwychwstałego Chrystusa obecnego pod postacią chleba w Najświętszym Sakramencie – tłumaczy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Kultura
Arrasy i abakany na Wawelu. A także inne współczesne dzieła w królewskich komnatach
Kultura
„Halloween Horror Nights”: noc, w którą horrory wychodzą poza ekran
Kultura
Nie żyje Elżbieta Penderecka, wielka dama polskiej kultury
Patronat Rzeczpospolitej
Jubileuszowa gala wręczenia nagród Koryfeusz Muzyki Polskiej 2025
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Kultura
Wizerunek to potęga: pantofelki kochanki Edwarda VIII na Zamku Królewskim
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama