Reklama

Tysiąc lat opowiadane w trzech językach

Specjalna ekspozycja przygotowana przez Muzeum Historii Żydów Polskich rozpoczęła podróż po kraju, która ma potrwać dwa lata.

Aktualizacja: 02.07.2014 03:19 Publikacja: 02.07.2014 03:18

Muzeum na Kółkach odwiedzi prawie 50 miast

Muzeum na Kółkach odwiedzi prawie 50 miast

Foto: Muzeum Historii Żydów Polskich

Jest w tej wystawie walor edukacyjny, ale i trochę zamierzonej prowokacji. Ściany mobilnego pawilonu, który wędruje po Polsce, zdobią m.in. zwierzenia młodych ludzi.

„Jestem Polakiem i Żydem – pisze Greg. – I te dwie tożsamości nie przeszkadzają sobie wzajemnie". A Alex wyznaje: „Do pewnego stopnia ludzie są zszokowani tym, że ktoś może mówić, że jest młodym polskim Żydem, i nie mieć pejsów, i być zupełnie normalnym młodym człowiekiem".

Wizyta w Muzeum na Kółkach (bo tak nazwano przedsięwzięcie) służy wzajemnemu poznaniu. Ma przypomnieć o współistnieniu społeczności polskiej i żydowskiej na przestrzeni tysiąca lat. Przez wieki Polska była przecież najważniejszym ośrodkiem żydowskiego życia umysłowego, religijnego i kulturalnego. Żydzi stanowili jedną dziesiątą ludności Rzeczypospolitej.

Ważnym punktem multimedialnej ekspozycji jest historyczne kalendarium – od 965 roku, kiedy to żydowski podróżnik Ibrahim ibn Jakub opisał kraj Polan, państwo Mieszka I, aż do końca XX wieku, kiedy po okresie PRL zaczęło  się u nas odradzać życie żydowskiej społeczności. Oddzielną część wystawy poświęcono trzem językom: polskiemu, jidysz i hebrajskiemu.

W centralnym miejscu wędrownego pawilonu umieszczono makietę miasta z domami-instytucjami ważnymi dla społeczności żydowskich. Ta część ekspozycji będzie za każdym razem aktualizowana, tak by uwzględniać historię miejscowości, do której zawita.

Reklama
Reklama

Organizatorom zależy także, by widzowie dzielili się własnymi wspomnieniami lub refleksjami. Będzie je można spisać od razu na miejscu. Wystawie ma też towarzyszyć wiele zajęć dla młodzieży, dyskusji, warsztatów i pokazów filmowych.

W weekend Muzeum na Kółkach rozpoczęło podróż od Piotrkowa Trybunalskiego, od wczoraj do soboty jest w Krakwie, potem ruszy do Szczekocin, Zduńskiej Woli i dalej. Do 2016 roku planuje odwiedzić prawie 50 miejscowości w całej Polsce, wybierając przede wszystkim te mniejsze, liczące do 50 tys. mieszkańców.

Jacek Marczyński

Jest w tej wystawie walor edukacyjny, ale i trochę zamierzonej prowokacji. Ściany mobilnego pawilonu, który wędruje po Polsce, zdobią m.in. zwierzenia młodych ludzi.

„Jestem Polakiem i Żydem – pisze Greg. – I te dwie tożsamości nie przeszkadzają sobie wzajemnie". A Alex wyznaje: „Do pewnego stopnia ludzie są zszokowani tym, że ktoś może mówić, że jest młodym polskim Żydem, i nie mieć pejsów, i być zupełnie normalnym młodym człowiekiem".

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama