W 1844 roku został uczniem Chopina, a ten szybko docenił talent i charakter Teleffsena. Według Ferdynanda Hoesicka „był jego prawą ręką, a niejednokrotnie i głową, równoważącą znaną niezaradność i niepraktyczność Chopina". Alfred J. Hipkins napisał zaś: „Chopin, pewny przywiązania, jakie okazywał mu ten sympatyczny Norweg, posługiwał się nim jak swoją panną służącą".
Chopin uważał go za swojego najlepszego ucznia. Umierając, powierzył notatki z prośbą, by dokończył naszkicowane przez niego dzieło o metodzie gry na fortepianie. Teleffsen z tego zadania się nie wywiązał, za to napisał „Traktat o mechanizmie fortepianu".
Pozostał w Paryżu aż do śmierci, zmarł w 1874 roku. Był cenionym wirtuozem. Księżna Marcelina Czartoryska wprowadziła go do Hotelu Lambert i założonego tam na cześć Chopina Klubu Mozartystów.
Teleffsen także komponował, głównie solowe utwory fortepianowe. Dla nas najciekawsze są jego mazurki, pisane pod wpływem swego mistrza, ale ciekawie rozwinięte. Teleffsen wprowadzał do nich elementy norweskiego folkloru.
Muzykę tego ucznia Chopina poznamy dzięki recitalom François Dumonta (30.08) oraz Patrika i Petera Jablonskich (21.08). Usłyszymy też II Koncert fortepianowy, jeden z dwóch, jakie Teleffsen napisał. Wykona go Alexander Melnikov, i to nawet dwukrotnie: na fortepianie współczesnym (15.08) i XIX-wiecznym (22.08).