Norweski uczeń Fryderyka

Miał niespełna 20 lat, gdy przybył w 1842 roku do Paryża z rodzinnego Trondheim. Tam zdobył uznanie jako utalentowany pianista, ale pragnął uczyć się u najlepszych.

Publikacja: 10.08.2014 23:58

W 1844 roku został uczniem Chopina, a ten szybko docenił talent i charakter Teleffsena. Według Ferdynanda Hoesicka „był jego prawą ręką, a niejednokrotnie i głową, równoważącą znaną niezaradność i niepraktyczność Chopina". Alfred J. Hipkins napisał zaś: „Chopin, pewny przywiązania, jakie okazywał mu ten sympatyczny Norweg, posługiwał się nim jak swoją panną służącą".

Chopin uważał go za swojego najlepszego ucznia. Umierając, powierzył notatki z prośbą, by dokończył naszkicowane przez niego dzieło o metodzie gry na fortepianie. Teleffsen z tego zadania się nie wywiązał, za to napisał „Traktat o mechanizmie fortepianu".

Pozostał w Paryżu aż do śmierci, zmarł w 1874 roku. Był cenionym wirtuozem. Księżna Marcelina Czartoryska wprowadziła go do Hotelu Lambert i założonego tam na cześć Chopina Klubu Mozartystów.

Teleffsen także komponował, głównie solowe utwory fortepianowe. Dla nas najciekawsze są jego mazurki, pisane pod wpływem swego mistrza, ale ciekawie rozwinięte. Teleffsen wprowadzał do nich elementy norweskiego folkloru.

Muzykę tego ucznia Chopina poznamy dzięki recitalom François Dumonta (30.08) oraz Patrika i Petera Jablonskich (21.08). Usłyszymy też II Koncert fortepianowy, jeden z dwóch, jakie Teleffsen napisał. Wykona go Alexander Melnikov, i to nawet dwukrotnie: na fortepianie współczesnym (15.08) i XIX-wiecznym (22.08).

U Chopina chcieli pobierać lekcje ludzie z całej Europy. Jednym z nich był Thomas Teleffsen

Thomas Teleffsen nie wywarł znaczącego wpływu na muzykę norweską zapewne dlatego, że działał z dala od ojczyzny. Natomiast Chopin inspirował wielu kompozytorów z całej Skandynawii.

Niektóre tropy są oczywiste. Najsłynniejszy Norweg, romantyczny Edvard Grieg (17 i 19.08) nie ukrywał zauroczenia nim, ale muzykę Chopina warto skonfrontować z utworami kompozytora duńskiego XIX w., Nielsa Wilhelma Gadego oraz wybitnego Szweda Franza Berwalda (16.08) czy Fina Jeana Sibeliusa (21 i 25.08).

W poznawaniu muzyki północy dojdziemy na festiwalu aż do zmarłego w 2010 roku Norwega Arne Nordheima, który bardzo cenił Chopina, czego dowodem jego romantyczny w nastroju Koncert wiolonczelowy „Tenebrae" (26.08). A być może te inspiracje chopinowskie są wciąż żywe? Przekonamy się, słuchając sonaty, jaką skomponował najsławniejszy obecnie fiński pianista Olli Mustonen. Zagra ją podczas swego recitalu (21.08).

W 1844 roku został uczniem Chopina, a ten szybko docenił talent i charakter Teleffsena. Według Ferdynanda Hoesicka „był jego prawą ręką, a niejednokrotnie i głową, równoważącą znaną niezaradność i niepraktyczność Chopina". Alfred J. Hipkins napisał zaś: „Chopin, pewny przywiązania, jakie okazywał mu ten sympatyczny Norweg, posługiwał się nim jak swoją panną służącą".

Chopin uważał go za swojego najlepszego ucznia. Umierając, powierzył notatki z prośbą, by dokończył naszkicowane przez niego dzieło o metodzie gry na fortepianie. Teleffsen z tego zadania się nie wywiązał, za to napisał „Traktat o mechanizmie fortepianu".

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla