To nie będzie zwykły powrót znanego spektaklu. Środowe wznowienie „Oniegina” poprowadzi bowiem jeden z najbardziej rozchwytywanych dyrygentów świata Walery Gergiew.
Drugi raz stanie on przed orkiestrą Opery Narodowej. Dokładnie rok temu dyrygował w Warszawie przedstawieniem „Damy pikowej” Czajkowskiego i wówczas można się było przekonać, jak wiele w przedstawieniu operowym zależy od dyrygenta. Dokonał cudownej przemiany muzyków, odkrył wiele niuansów w partyturze. Mając w pamięci tamten spektakl i tym razem można się spodziewać niezwykłych wrażeń.
Być może dostarczą jej również wykonawcy głównych ról. W sposób istotny zmieniła się bowiem obsada w przedstawieniu Mariusza Trelińskiego. Tytułowym Onieginem będzie tym razem Artur Ruciński, dla którego ta rola okazuje się ważna w karierze. Za dwa miesiące nasz młody baryton zadebiutuje w „Onieginie” na scenie berlińskiej Staatsoper.
W Warszawie zobaczymy też trójkę rosyjskich solistów: Irinę Matajewą (Tatiana), Siergieja Skorochodowa (Leński) oraz Siergieja Aleksaszkina (Gremin). Podobnie jak na premierze w niemą rolę starego Oniegina – dodaną przez reżysera – wcieli się Jan Peszek.
[i]„Oniegin” opera Piotra Czajkowskiego, reż. Mariusz Treliński, w roli tytułowej Artur Ruciński, Opera Narodowa, Warszawa, pl. Teatralny 1, bilety: 20 – 200 zł, rezerwacje: tel. 22 826 50 19, środa (6.01), godz. 19[/i]