– Zadanie było ambitne i trudne – komentuje Grzegorz Buczek, juror międzynarodowego konkursu. – Tym trudniejsze, że obiekt miał się wpisać w historyczny pejzaż stoczni i kontekst Młodego Miasta, planowanego w sąsiedztwie.
Nadesłano 350 prac, do finału przeszło 58. Zwyciężył projekt gdańskiej pracowni Fort. Dziewięcioma głosami na jedenaście. Jurorzy uznali, że prosty, ale dramatyczny w wyrazie budynek – o rdzawych elewacjach ze skorodowanej stali corten – najlepiej oddaje ducha miejsca.
– Nasz projekt kojarzy się z industrialnym charakterem stoczni – tłumaczy Wojciech Targowski, architekt z pracowni Fort. – Nie jest to wymuskany pałac, lecz „robociarski” obiekt, oddający prostotę idei i metod solidarnościowych. Przywodzi na myśl statek w budowie. Przypomina, że proces budowania idei „Solidarności” się nie zakończył.
Obiekt spełnia podstawowy wymóg: jest niższy od pomnika Poległych Stoczniowców na placu Solidarności. Dzieli się na dwie części usytuowane tarasowo. Południowa, od strony placu, ma 20 m wysokości, północna – 30 m, a na wysokości 27 m powstanie taras widokowy.
Dynamizmu dodaje budynkowi pęknięcie północnej elewacji i nachylenie wschodnich ścian o 6,5 stopnia w kierunku kanału stoczniowego prowadzącego do morza, czyli tzw. Drogi do Wolności. We wschodniej elewacji stalową konstrukcję wypełnia przydymione szkło. Tu jest wejście do budynku.Na I i II piętrze, które są połączone schodami i kładkami, znajdzie się stała ekspozycja Centrum, a dalej Sala im. Jana Pawła II. W północnej części budynku mediateka, biblioteka, archiwa i biura. W centrum wnętrza wyrośnie ogród zimowy. Surowość rdzawych ścian złagodzą rośliny. Pasma zieleni są też planowane wzdłuż Drogi do Wolności. Wyglądają jak szachownice pól, polski pejzaż z lotu ptaka.