Napoje‚ które określano tą nazwą, serwowane w różnych orientalnych restauracyjkach Europy‚ jak się okazało‚ wcale sake nie były. Pierwsze wątpliwości budzą się już przy klasyfikacji trunku. Wiele równie kolorowych co bezwartościowych albumów o alkoholach w ogóle ją pomija‚ nie wiedząc‚ co o niej opowiedzieć. Źródła bardziej szczegółowe wspominają o japońskim napoju w grupie tzw. vegetable brandies (winiaki warzywne!) przy okazji omawiania chińskich‚ i nie tylko‚ wódek destylowanych z ryżu oraz innych ciekawych trunków wyrabianych z najprzeróżniejszych rzeczy‚ najczęściej orientalnych korzeni‚ łodyg i zielstwa. Ale sake nie jest trunkiem destylowanym‚ więc w ogóle nie ma o czym mówić. Skrajni kanceliści umieszczają też sake wśród mocnych piw. Metody produkcji są podobne‚ ale zarówno surowiec i wynik końcowy‚ jak i sposób konsumpcji oraz – co najważniejsze – zdrowy rozsądek uniemożliwiają akceptację takiego zaszeregowania.
Pozostaje więc wielka i elastyczna grupa win. Ale nie win w rozumieniu Unii Europejskiej‚ gdzie tylko gronowy napój może liczyć na względy‚ ale np. w ujęciu polskim‚ kraju, gdzie kiedyś po domach wyrabiano wiele win zbożowych.
Historia sake sięga III wieku. Pierwsze gatunki określano mianem kuchikami-no-sake (przeżuwana sake‚ sake do żucia). Nazwa ta oddawała sposób produkcji. Ryż i proso‚ a niekiedy także inne zboża były przeżuwane w ustach‚ przez całą rodzinę lub wieś‚ a następnie wypluwane do wspólnego zbiornika‚ gdzie fermentowały. Z okazji większych świąt wspólnota raczyła się napojem pospołu .
Z czasem zaniechano tej metody‚ zastępując ślinę słodem‚ skiełkowanym ziarnem‚ które zawiera podobne enzymy.
Dziś sake produkuje się inaczej. Podstawą jest wysokiej jakości ryż zawierający dużą ilość skrobi. Najlepsze gatunki określa się mianem shinpaku-mai. Ryż jest polerowany‚ przez co usuwa się aż do 45 – 55 proc. zewnętrznej warstwy ziarna (dla porównania – do konsumpcji przeznacza się ryż zawierający przeciętnie 90 proc. oryginalnego ziarna). Znawcy japońskiego wina ryżowego utrzymują‚ że im mniej zostanie z oryginalnego ziarna‚ tym sake będzie lepsza‚ mniej kacogenna.