Zaledwie jeden proc. komputerowych stanowisk pracy w Polsce spełnia wszystkie wymogi ergonomii.
Przeciążenie układu ruchu podczas długotrwałej pracy siedzącej prowadzi do występowania tzw. zespołów przeciążeniowych. Najczęściej są to bóle kręgosłupa oraz niewydolność krążenia żylnego, a co za tym idzie uczucie ciężkości nóg i obrzęki podudzi.
Potwierdzają to niepokojące wyniki ankiety przeprowadzonej przez Ergotest.pl. Jedynie 6 proc. ankietowanych nie zauważa żadnych dolegliwości związanych z wielogodzinną pracą siedzącą. Reszta skarży się na różnego rodzaju przypadłości. Ciągłe bóle pleców i karku odczuwa 6 proc. ankietowanych, 35 proc. ma z nimi do czynienia często. Niewiele lepsza jest sytuacja z nadgarstkami pracowników biurowych, na ich ból skarży się odpowiednio: 3 proc. i 20 proc. Problemy ze wzrokiem ma natomiast 8 na 10 badanych.
Do głównych czynników zwiększających ryzyko występowania bólów wśród pracowników biurowych - oprócz wieku i płci - zalicza się: nieodpowiednie siedzisko, przebywanie przed ekranem monitora ponad sześć godzin w tej samej pozycji oraz ograniczoną aktywność fizyczną poza pracą.
Nawet drobnych dolegliwości, takich jak sztywny kark, ciężkie nogi czy obrzęki podudzi nie należy bagatelizować.