Dyplom nauczycielski metody Iyengara ma ok. 150 osób. Ale nie są to wszystkie osoby‚ które nauczają według tej metody. Są też nauczyciele innych odmian jogi.
[b]Co poradziłaby pani osobom‚ które chcą się zapisać na jogę? Czym powinny się kierować w wyborze szkoły?[/b]
Z renomowanymi szkołami często jest ten problem‚ że ciągną do nich tłumy chętnych i grupy ćwiczących są liczne. A to ogranicza kontakt z nauczycielem. Warto też sprawdzić kwalifikacje nauczycieli. Najlepiej jeśli instruktor posiada dyplom nauczycielski (tzw. stopień Introductory II lub wyższy – im wyższy tym lepiej). Te informacje można znaleźć albo na stronie szkoły‚ albo na stronie Polskiego Stowarzyszenia Jogi Iyengara: joga.org.pl. Dobrze o szkole świadczy‚ jeśli zajęcia specjalistyczne typu joga dla ciężarnych albo joga dla kręgosłupa prowadzą doświadczeni nauczyciele lub osoby z wyższym stopniem nauczycielskim (Junior‚ Senior). W dobrych szkołach zajęcia dla początkujących i zaawansowanych prowadzi się osobno. W celu sprawdzenia, jak się w takim miejscu czujemy‚ polecam wykupienie pojedynczej lekcji.
[b]Jak scharakteryzowałaby pani ludzi praktykujących jogę?[/b]
Nie chciałabym‚ aby zabrzmiało to wartościująco‚ ale zostają i praktykują ci‚ którzy są otwarci na rozwój. Ten rozwój jest procesem, który często zaczyna się od leczenia kręgosłupa (to akurat mój przypadek). Z czasem ta droga prowadzi do przebudowywania emocji‚ przekonań i postaw. Nie wszyscy chcą się z tym konfrontować. Oczywiście‚ można traktować jogę jak fitness i ćwiczyć latami, nie pogłębiając praktyki. Tak też się zdarza.
[b]Dlaczego w szkołach jogi jest więcej kobiet niż mężczyzn?[/b]