Radość z jogi

Rozmowa o dobrym samopoczuciu: kim są osoby praktykujące jogę, dlaczego w szkołach jogi jest więcej kobiet niż mężczyzn – wyjaśnia Katarzyna Pilorz, prezes Polskiego Stowarzyszenia Jogi Iyengara.

Aktualizacja: 16.11.2008 17:59 Publikacja: 16.11.2008 01:01

Radość z jogi

Foto: EAST NEWS

Red

[b]Co wciągnęło panią w świat jogi?[/b]

Pierwsze kroki stawiałam 12 lat temu. Mogłam wtedy porównać jogę z innymi technikami pracy z ciałem, którymi zajmowałam się wcześniej – tańcem i pantomimą. Okazało się‚ że żadna z nich nie dawała mi poczucia całościowego podejścia do ciała. Żadna też nie przynosiła tak trwałych efektów w postaci korekty postawy. Praktyka asan przyniosła mi też spokój. W tamtym czasie było to dla mnie bardzo ważne.

[b]Czym dziś jest joga dla pani?[/b]

Jedną z ważniejszych rzeczy w moim życiu. Do tego stopnia‚ że trudno mi sobie je bez niej wyobrazić. Praktyka asan doskonale równoważy fizycznie i psychicznie. Ćwiczy umiejętność koncentracji‚ daje mi siłę.

[b]Ilu jest w Polsce nauczycieli jogi?[/b]

Dyplom nauczycielski metody Iyengara ma ok. 150 osób. Ale nie są to wszystkie osoby‚ które nauczają według tej metody. Są też nauczyciele innych odmian jogi.

[b]Co poradziłaby pani osobom‚ które chcą się zapisać na jogę? Czym powinny się kierować w wyborze szkoły?[/b]

Z renomowanymi szkołami często jest ten problem‚ że ciągną do nich tłumy chętnych i grupy ćwiczących są liczne. A to ogranicza kontakt z nauczycielem. Warto też sprawdzić kwalifikacje nauczycieli. Najlepiej jeśli instruktor posiada dyplom nauczycielski (tzw. stopień Introductory II lub wyższy – im wyższy tym lepiej). Te informacje można znaleźć albo na stronie szkoły‚ albo na stronie Polskiego Stowarzyszenia Jogi Iyengara: joga.org.pl. Dobrze o szkole świadczy‚ jeśli zajęcia specjalistyczne typu joga dla ciężarnych albo joga dla kręgosłupa prowadzą doświadczeni nauczyciele lub osoby z wyższym stopniem nauczycielskim (Junior‚ Senior). W dobrych szkołach zajęcia dla początkujących i zaawansowanych prowadzi się osobno. W celu sprawdzenia, jak się w takim miejscu czujemy‚ polecam wykupienie pojedynczej lekcji.

[b]Jak scharakteryzowałaby pani ludzi praktykujących jogę?[/b]

Nie chciałabym‚ aby zabrzmiało to wartościująco‚ ale zostają i praktykują ci‚ którzy są otwarci na rozwój. Ten rozwój jest procesem, który często zaczyna się od leczenia kręgosłupa (to akurat mój przypadek). Z czasem ta droga prowadzi do przebudowywania emocji‚ przekonań i postaw. Nie wszyscy chcą się z tym konfrontować. Oczywiście‚ można traktować jogę jak fitness i ćwiczyć latami, nie pogłębiając praktyki. Tak też się zdarza.

[b]Dlaczego w szkołach jogi jest więcej kobiet niż mężczyzn?[/b]

Ludzie trafiają na zajęcia jogi niewyćwiczeni‚ najczęściej sztywni‚ rzadko zdarzają się osoby nadelastyczne. I właśnie mężczyźni są zdecydowanie sztywniejsi niż kobiety. W pierwszej fazie‚ kiedy wykonanie pozycji wymaga przede wszystkim pokonania tej sztywności‚ nawet sprawny mężczyzna przegrywa z przeciętną kobietą. Ją wejście do asany nie kosztuje aż tyle wysiłku. On oczywiście nie przegrywa – tylko widząc‚ że pani obok stoi dłużej w asanie albo sięga ręką niżej‚ ma poczucie porażki. Panowie rzadko trafiają do szkół też dlatego‚ że o jodze myśli się jak o zajęciach typu aerobik – że są niemęskie‚ dla kobiet‚ a nie dla prawdziwych facetów.

[ramka]Katarzyna Pilorz jest dyplomowanym nauczycielem jogi według metody Iyengara stopnia Junior Intermediate III. Zajęcia prowadzi od dziewięciu lat. Publikuje artykuły poświęcone teorii oraz praktyce jogi. Z wykształcenia filozof‚ absolwentka UJ. Założyła i prowadzi własne studio jogi.[/ramka]

[b]Co wciągnęło panią w świat jogi?[/b]

Pierwsze kroki stawiałam 12 lat temu. Mogłam wtedy porównać jogę z innymi technikami pracy z ciałem, którymi zajmowałam się wcześniej – tańcem i pantomimą. Okazało się‚ że żadna z nich nie dawała mi poczucia całościowego podejścia do ciała. Żadna też nie przynosiła tak trwałych efektów w postaci korekty postawy. Praktyka asan przyniosła mi też spokój. W tamtym czasie było to dla mnie bardzo ważne.

Pozostało 85% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"