Kochany kicz w natarciu

Świąteczne dekoracje - miejskie‚ sklepowe‚ choinkowe - jak ulał pasują do teorii kiczu Abrahama Moles’a

Aktualizacja: 23.12.2008 12:38 Publikacja: 23.12.2008 00:07

Nowy Jork, występy w hollywoodzkim stylu z okazji iluminacji choinki przed Rockefeller Center

Nowy Jork, występy w hollywoodzkim stylu z okazji iluminacji choinki przed Rockefeller Center

Foto: AFP

Mój znajomy John‚ który mieszka w bajecznym miniaturowym domku w Pensylwanii, od początku listopada z niepokojem spogląda w stronę posesji sąsiadów. Małżeństwo emerytowanych policjantów rokrocznie dekoruje swój dom i ogród na święta. Parafrazując Frasiera Crane’a z popularnego amerykańskiego serialu „Frasier”, raz do roku to ich dom i mur chiński są widoczne z kosmosu. Nieważne‚ że dom stoi w lesie, a ceny energii poszły w górę. W ubiegłym roku zdobyli drugie miejsce w lokalnym konkursie. W tym roku na pewno postarają się bardziej. Ich naśladowcy są już także w Polsce i też odnoszą sukcesy.

Przed Bożym Narodzeniem zapominamy o dobrym guście i umiarze. Raz do roku możemy się wyłamać z ascezy funkcjonalizmu i bez wstydu wyżyć się i pozwolić sobie na kicz w skrajnej postaci. To kicz usankcjonowany kulturowo.

[srodtytul]Zasada kumulacji[/srodtytul]

Tak się złożyło‚ że w listopadzie byłam i w Nowym Jorku‚ i w Barcelonie‚ i w Warszawie. Zaskoczyło mnie, jak powszechny jest świąteczny kicz. I jak bardzo jest odporny na kryzys finansowy‚ energetyczny i gospodarczy. Dekoracji wcale nie ma mniej. Pojawiły się za to inicjatywy ekologiczne. W centrum Barcelony ustawiono choinki‚ których lampki są napędzane przez dynama rowerowe. Chcesz, by zabłysły – pedałuj. I Katalończycy z radością pedałują.

Kiczem‚ według Abrahama Moles’a‚ autora książki „Kicz, czyli sztuka szczęścia. Studium o psychologii kiczu”, (PIW‚ Warszawa 1978), rządzi kilka zasad‚ z których zasada kumulacji występuje przed świętami i podczas świąt w najczystszej postaci.

[wyimek]Pławimy się w niezliczonej ilości bodźców mobilizujących jednocześnie oko‚ ucho‚ nos[/wyimek]Opisuje ona charakterystyczne dla kultury mieszczańskiej gromadzenie przedmiotów‚ w których motywy religijne‚ baśniowe‚ ludowe współczesne świeckie, a nawet patriotyczne, nakładają się na siebie. Moles definiując kicz, wymienia też motywy seksualne‚ ale te w okresie świąt usuwają się nieco w cień (chociaż modelka w czerwonej bieliźnie i takich też szpilkach‚ czyli w kolorze jak najbardziej świątecznym‚ na billboardach marki Intimissimi temu przeczy). Do kolekcji motywów trzeba dorzucić kuriozalne pomysły firm w rodzaju zdobienia bombek firmowym logo.

[srodtytul]Zasady synestezyjnej percepcji [/srodtytul]

W efekcie mamy wrażenie przedobrzenia. I pławimy się w niezliczonej ilości bodźców mobilizujących jednocześnie oko‚ ucho‚ nos. Moles opisuje to jako zasadę synestezyjnej percepcji (równoczesnego postrzegania przez różne zmysły).

Wokół wszystko błyszczy‚ świeci‚ rusza się‚ pachnie i gra. W kolejnym sklepie‚ nieważne w Warszawie‚ Barcelonie czy Nowym Jorku‚ po raz setny wysłuchujemy „White Christmas”‚ a od kontrahenta możemy się spodziewać lalki – mikołaja tańczącego i śpiewającego „Jingle Bells“ (sami też możemy taki kupić na niezawodnym Allegro. Dla pierwszej osoby dzwoneczki gratis!!!). Telewizyjna reklama kusi reniferkiem ze świecącym noskiem (Tymbark).

[srodtytul]Zasada przeciętności[/srodtytul]

Jako że kicz jest sztuką masową‚ rządzi nim też zasada przeciętności. Daleką mu do awangardy‚ a nawet do nowości. Za to bliżej do estetycznej perwersji. Dlatego znacznie częściej spotykamy się z pseudotradycyjnymi dekoracjami niż z nowoczesnymi‚ odpowiadającym na przykład modom we wzornictwie. Przeciętność wymagań prowadzi do postawy łatwej akceptacji. A ta do dobrego samopoczucia. I mamy ostatnią zasadę opisującą kicz‚ zasadę komfortu. Świetnie opisuje ją niemiecki termin „gemutlichkeit”. Oznacza błogą przyjemność‚ stan „chwilo trwaj”‚ a we wnętrzach – przytulność wyrażoną dbałością o szczegół‚ o tradycję. Termin „gemütlichkeit” jest też używany w języku angielskim. Podobno wprowadziła go królowa Wiktoria‚ co też jest znamienne. Bo to od imienia tej właśnie królowej pochodzi przeładowany, stricte mieszczański, styl wiktoriański. A tak rozumiany komfort łączy się z niedostosowaniem i irracjonalnością‚ ważnymi cechami kiczu. Wymaga chociażby siły roboczej do odkurzania bibelotów.

[srodtytul]Erzac podporą kiczu[/srodtytul]

W świecie świątecznych dekoracji zwykle nic nie jest tym, czym się wydaje. Czyli materiał nie jest związany z przedmiotem (rzadko kto tego wymaga). Mamy do czynienia z erzacami‚ które kicz uwielbia. Bo kto powiedział‚ że bombki muszą być szklane? Z plastiku też są piękne. Tak jak piękne‚ a do tego praktyczne‚ są choinki‚ stroiki‚ girlandy i wianki ze sztucznej choinki. Ich wyprodukowanie jest bardziej szkodliwe dla środowiska niż uprawa drzewek, które i tak trzeba przecinać w lesie. Sztuczny śnieg jest sprzedawany w spreju. Lampki nie są świeczkami. Zamiast ognia mamy światełka, które mrugają jak płomienie świeczki. Wyjątkiem są ludowe ozdoby‚ ze słomy‚ wiórów‚ koronki‚ filcu‚ bibułki ([link=http://www.ludowomi.pl]www.ludowomi.pl[/link]).

[srodtytul]Kicz usankcjonowany[/srodtytul]

Kicz to sztuka odurzającego szczęścia. Aintelektualne doświadczenie. Nie zostawia miejsca na religijność. Czy prawdziwą bliskość z rodziną i przyjaciółmi.

Nie ma co biczować się za to‚ że świąteczny kicz nas wzrusza‚ bo wzrusza‚ ale warto przed świętami zadać sobie pytanie, co dla nas najważniejsze. I uporządkować wartości.

Inaczej wkrótce nie będzie nas dziwić znudzona dziewczyna przebrana za roznegliżowanego aniołka sprzedająca opłatki w holu centrum handlowego.

Mój znajomy John‚ który mieszka w bajecznym miniaturowym domku w Pensylwanii, od początku listopada z niepokojem spogląda w stronę posesji sąsiadów. Małżeństwo emerytowanych policjantów rokrocznie dekoruje swój dom i ogród na święta. Parafrazując Frasiera Crane’a z popularnego amerykańskiego serialu „Frasier”, raz do roku to ich dom i mur chiński są widoczne z kosmosu. Nieważne‚ że dom stoi w lesie, a ceny energii poszły w górę. W ubiegłym roku zdobyli drugie miejsce w lokalnym konkursie. W tym roku na pewno postarają się bardziej. Ich naśladowcy są już także w Polsce i też odnoszą sukcesy.

Pozostało 87% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"