Reklama
Rozwiń
Reklama

Komu duży, a komu mały Dong?

Znane są już nominacje do dziecięcego bestselleru roku. Do nagrody Dużego i Małego Donga wytypowano w sumie 17 książek. Trzy z nich w obu kategoriach

Aktualizacja: 25.04.2010 10:23 Publikacja: 25.04.2010 01:01

„Młotek. Podręczny NIEporadnik” Wojciecha Widłaka z ilustracjami Pawła Pawlaka

„Młotek. Podręczny NIEporadnik” Wojciecha Widłaka z ilustracjami Pawła Pawlaka

Foto: materiały prasowe

Są to „Nieznane przygody Mikołajka” René Goscinnego, czyli kolejne, niepublikowane wcześniej opowiadania o Mikołajku i i innych chłopakach, których relacje wyglądają mniej więcej tak: „bawimy się razem, kłócimy się, nie odzywamy się do siebie i jest strasznie fajnie”. W tomie tym specjalne, bo kolorowe, akwarele przygotowane przez Sempégo.

Prócz „Mikołajka” w obu kategoriach startuje też „Młotek. Podręczny NIEporadnik” Wojciecha Widłaka z ilustracjami Pawła Pawlaka (młotek nie służy m.in. do rozbijania jajek, dowodzą tu w swoich ostatnich badaniach polscy naukowcy profesor Kurzawka i adiunkt Kwas) oraz „Uniwersytet dziecięcy wyjaśnia tajemnice kosmosu” Klausa Wernera i Ulrich Janssen.

Do Dużego Donga typuje jury ekspertów (pisarze, krytycy, redaktorzy, graficy), do Małego – jury złożone z dzieci. Dlatego ten drugi przez wielu wydawców uznawany jest za szczególny. Dzieci typowały jeszcze np. książkę „Spacery z Ciumkami” – świetną, stołeczną opowieść Beręsewicza, o której prof. Grzegorz Leszczyński mówił w rozmowie z „Rz”, że jest jedną z niewielu, które w tak uroczy sposób uczą miłości do tzw. małych ojczyzn.

Wśród wytypowanych są też książki wydawnictw debiutujących na rynku i w tym konkursie: „Poradnik małego skauta” Marcina Przewoźnika (wyd. Papilon) i „Pamiętnik warszawskiego chłopaka” Andrzeja Świętochowskiego (wyd. Łośgraf). Konkurs „Nagroda Donga” zainicjowała przed laty, prowadząc go przez kilkanaście lat pod nazwą „Dziecięcy bestseller roku”, Fundacja Świat Dziecka. Teraz organizowany jest przez Polską Sekcję IBBY (International Board on Books for Young People). W konkursie nagradzani są wydawcy, a nie autorzy tekstu bądź ilustracji. Brane są pod uwagę tylko propozycje nadsyłane przez wydawców zainteresowanych oceną swoich publikacji, a nie całość oferty wydawniczej polskiego rynku. Jury ocenia zarówno literaturę polską, jak i przekłady, nie tylko walory literackie, plastyczne i merytoryczne, ale także staranność wydania.

Nagrodzeni otrzymują statuetki Donga (Dong to postać literacka stworzona przez Edwarda Leara) i dyplomy honorowe. W tym roku Dongi według projektu graficznego Bohdana Butenki wykonały dzieci w stołecznej pracowni plastycznej DK Rakowiec prowadzonej przez Katarzynę Arabudzką. Rozstrzygnięcie konkursu w połowie maja.

Reklama
Reklama

„Kto to czy co to? skąd, gdzie i jak? Wziął się Akond ze Skwak? czy jest wysoki, rudy, chudy? czy lubi leżeć w chwilach nudy na wznak? Akond ze Skwak?” – początek wiersza Edwarda Leara „Dong, co ma świecący nos”

Kultura
Nagroda Turnera dla artystki w spektrum autyzmu. Dzięki Nnenie pęknie szklany sufit?
Kultura
Waldemar Dąbrowski znowu na czele Opery, tym razem w Szczecinie
Kultura
Sztuka 2025: Jak powstają hity?
Kultura
Kultura 2025. Wietrzenie ministerialnych i dyrektorskich gabinetów
Kultura
Liberum veto w KPO: jedni nie mają nic, inni dostali 1,4 mln zł za 7 wniosków
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama