Miasto moje, a w nim...

Nowym naczelnikiem Wydziału Estetyki Przestrzeni Publicznej w stołecznym ratuszu został Grzegorz Piątek. Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej jest znanym społecznikiem, krytykiem architektury, znawcą modernizmu, który stara się, jak może, by rozbudzić uśpiony w Polakach gust.

Publikacja: 05.08.2013 13:15

Warszawa

Warszawa

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Mówi się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz tą nominacją chciała poprawić swój wizerunek. Czy tak było, nie jest ważne, zwłaszcza w kontekście realnej szansy, by stolica w końcu stała się ładniejsza.

Przekrój - czytaj więcej

Młody architekt ma już na koncie prestiżowe nagrody, m.in. Złotego Lwa zdobytego wspólnie z Jarosławem Trybusiem, Nicolasem Grospierrem i Kobasem Laksą w 2008 r. na XI Biennale Architektury w Wenecji, za wystawę „Hotel Polonia. The Afterlife of Buildings". Rok później otrzymał od ministra spraw zagranicznych dyplom za promocję Polski na świecie. Jego ostatnim osiągnięciem jest stworzona razem z Agnieszką Rasmus-Zgorzelską i Aleksandrą Stępniowską fundacja Centrum Architektury. Niestety, Piątek będzie musiał się z fundacją pożegnać. – Nie chodzi tylko o ewentualne konflikty interesów, ale i o to, że praca na tym stanowisku będzie wymagała pełnego zaangażowania, które zostawi niewiele miejsca w kalendarzu na inne zajęcia – mówi „Przekrojowi".

Jakie ma plany? – Zamierzam czuwać nad jakością zagospodarowania najważniejszych przestrzeni publicznych w mieście. Pierwsza szansa to tereny nad drugą linią metra. Kilka kilometrów ulic i placów, które można wymyślić od nowa – zapowiada. Grzegorz Piątek marzy też o uporządkowaniu placu Defilad. – Przed nami jeszcze kilka lat bez wielkich inwestycji w otoczeniu Pałacu Kultury, więc niech ta prowizorka wygląda tak, byśmy nie musieli się jej już wstydzić – mówi.

Nowy naczelnik uważa, że konieczna jest dobra współpraca z innymi biurami i instytucjami miejskimi. – Jeśli nie będzie się układać, Wydział Estetyki sam niewiele zdziała. Musimy przyciągnąć najlepszych ekspertów, organizacje pozarządowe. Wreszcie należy częściej pytać warszawiaków, czego oczekują od nowych i modernizowanych przestrzeni – dodaje.

Ostatnio prezydent Warszawy ogłosiła również na Twitterze konkurs na stanowisko dyrektora Biura Kultury m.st. Warszawy. Jako jeden z kandydatów wymieniany był Grzegorz Lewandowski, działacz kulturalny, założyciel znanej w stolicy klubokawiarni Chłodna 25, który dzisiaj m.in. prowadzi Bar Studio. – Byłem poproszony o konsultacje w tej sprawie – mówi „Przekrojowi". – Gdybym nie uczestniczył w wielo- letnich dyskusjach i spotkaniach, gdybym nie obserwował warszawskiej „reformy w procesie" od 2008 r., pomyślałbym, że to wyłącznie PR. Dziś widać, że odświeżony zarząd miasta wsłuchuje się w głos środowisk kulturalnych i chce wieloletnią debatę przekuć w czyn. A wybór Grzegorza Piątka na stanowisko naczelnika Wydziału Estetyki jest tego najlepszym dowodem – stwierdza.

Mówi się, że Hanna Gronkiewicz-Waltz tą nominacją chciała poprawić swój wizerunek. Czy tak było, nie jest ważne, zwłaszcza w kontekście realnej szansy, by stolica w końcu stała się ładniejsza.

Przekrój - czytaj więcej

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem