Przynajmniej w myśl obowiązujących w Polsce kryteriów. Nie podejmowała ważkich tematów, nie wyróżniała się jakąś szczególną maestrią języka, a do tego, powiedzmy sobie szczerze, była w swoim pisaniu raczej niepoważna. Dlatego była ignorowana przez krytyków i informacyjny mainstream.

"Literatura polska to patos, nuda i troska" – powiada Kinga Dunin w głośnym eseju sprzed kilku lat i zaiste trudno odmówić jej racji. No więc, jakby tak na to spojrzeć, to Chmielewska nie była nawet polska pisarką, bo jej książki znajdowały się na antypodach tego myślenia. Otóż autorkę "Lesia" interesowały ciekawe historie i literatura jako rozrywka. Z takim podejściem nie sposób w Polsce zasłużyć na miano wybitnego pisarza. Można jednak zasłużyć na miłość czytelników. Tak jak stało się to w przypadku Joanny Chmielewskiej.

Czytaj więcej na Xiegarnia.pl