Podczas rozmowy, którą mam na myśli, nie miałem takiej potrzeby. W związku z wprowadzeniem systemów edytorskich, które doprowadziły do zwolnień kolegów sekretarzy, dziennikarze przejęli część ich zadań i mamy teraz możliwość towarzyszyć tekstowi od początku, czyli napisania, do edycji w systemie, gdzie na samych końcu są...
Właśnie nazwa tych słów-haseł padła podczas mojej rozmowy z młodszym kolegą. Powiedziałem coś, co było dla niego abstrakcyjne: nie wiedział, o co chodzi. Dlatego poprosił: „Czy mógłbyś dodać jakieś tagi?".
Tagi, czyli słowa kluczowe dopisujemy do tekstów, które są publikowane w Internecie. Pomagają Czytelnikom dotrzeć poprzez wyszukiwarkę do potrzebnych nam treści. Piszemy o The Beatles – tagiem jest Paul McCartney i John Lennon. Otagowane teksty mają szansę na większe czytelnictwo. Czytelnictwo to reklamy, a reklamy... Wszyscy wiedzą, o co chodzi!
Prosząc mnie o tagi, kolega w zabawny sposób zaproponował, abym szybko wytłumaczył mu omawianą kwestię.
Wypowiedź „otagowałem" – wyjaśniłem wszystkie konteksty i znaczenia, a więc powiedziałem, o co mi chodzi.