Wyświetlone zostaną: „Bzik Tropikalny" i „2007: Macbeth" Grzegorza Jarzyny oraz „Burza" i „Krum" Krzysztofa Warlikowskiego. Projekcie rozpoczynają się o godzinie 21.30, wstęp wolny. Filmy będą wyświetlane z napisami angielskimi. Partnerem pokazów jest Narodowy Instytut Audiowizualny (NInA).
Debiut Grzegorza Jarzyny
Jako pierwsza, w środę 16 lipca, zostanie pokazana filmowa rejestracja spektaklu „Bzik tropikalny", czyli debiutu teatralnego Grzegorza Jarzyny (reżyserującego wówczas pod pseudonimem Grzegorz Horst), opartego na dwóch dramatach Stanisława Ignacego Witkiewicza z 1920 r. - „Mister Price" i „Nowe Wyzwolenie". Już w dniu premiery (18 stycznia 1997 r.) przedstawienie zostało uznane za przełomowe i otwierające nowy rozdział w dziejach polskiego teatru.
Krystain Lupa napisał o nim w Didaskaliach: „Dawno mnie tak nie zafascynowało jakieś przedstawienie. Było w nim tyle rzeczy niespodziewanych... Od samego początku zaskakujące było, że to Witkacy; tak inny pojawił się świat i tak inaczej obcowali ze sobą ludzie niż w tak zwanych Witkacowskich spektaklach - niemal już kanonicznych. Również tekst brzmiał inaczej i jakoś na nowo. A przecież był to Witkacy i to zniewalająco intymnie (...) A jednocześnie prawie niezauważalnie nastąpiło przesunięcie w koniec XX wieku z jego doświadczeniem obcości egzystencji i narkotyczną ucieczką w fikcję. Naszło mnie porównanie z „Pod osłoną nieba" Bertolucciego... I ta utrata tożsamości, i odnalezienie się całkiem gdzie indziej w pierwotnym rytmie. (...) Jakże bliskie jest to dzisiejszym zmorom, obsesjom i tajemnicom! W ten tekst Witkacowski są wplątani ludzie końca XX wieku i wcale nie ma w tym żadnego zgrzytu, wręcz przeciwnie, tekst objawia znowu swoją aktualność. Nie chodzi o ten klasyczny już zanik uczuć metafizycznych... Natomiast została ujawniona ciemna energia nowego prymitywizmu, nowej pierwotności, która jest zamknięta w dzisiejszym człowieku." „Bzik tropikalny" zszedł z afisza TR Warszawa w 2005 r, pokaz na Placu Defilad jest więc wyjątkową okazją do zapoznania się z tym wybitnym spektaklem.
Dobro jest nieatrakcyjne
23 lipca zobaczymy „Burzę" wg Williama Shakespeare'a w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, której premiera odbyła się w TR Warszawa w 2003 r. Jak pisał w „Tygodniku Powszechnym" Piotr Gruszczyński „Największą tajemnicą teatru Warlikowskiego jest niezwykła ambiwalencja dobra i zła (...) zło uwodzi, wodzi na pokuszenie i manowce, jest piękne i wyrafinowane. Dobro jest nieatrakcyjne, niespektakularne i niespektaklowe. Nie ma szansy zwyciężyć w rankingu na popularność, który jest miarą nowego świata (...) Splendor dobra jest cichy i pokorny. W Burzy Warlikowski stawia niemodne pytania o wartość cnoty i przywraca rangę winy". Rejestracja spektaklu powstała we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym w ramach cyklu „Polski Szekspir Współczesny".
Świat Kruma
W kolejną środę, 30 lipca pokazany zostanie inny głośny spektakl Warlikowskiego - „Krum" zrealizowany w 2005 r. na podstawie dramatu Hanocha Levina. Choć jego premiera odbyła się 9 lat temu, ten spektakl nadal jest w repertuarze TR Warszawa. „Krum" to teatr najwyższej próby, w którym nie liczą się szokujące efekty, lecz docieranie do istotnej prawdy o współczesnym człowieku. Recenzentka „Didaskaliów" Joanna Walaszek napisała po premierze, że reżyser i aktorzy „proponują nam swój sposób bycia, który dąży do porozumienia na temat wspólnoty ludzkiego doświadczenia, dąży do współbycia, które - inaczej niż początkowo w świecie Kruma - nie zasadza się na walce o dominację, panowanie, zawładnięcie. Nie polega na manipulacji, ale na oddaniu, współodczuwaniu. Współdziałaniu. (...) stawiają nas - i siebie - wobec naszej znikomości, marności, niemocy i równocześnie wobec naszego trudu, współczucia, oddania."