Domowe przetwory coraz popularniejsze

Marynaty, konfitury, smalec – szerzy się moda na domowe przetwory.

Aktualizacja: 05.09.2014 00:19 Publikacja: 05.09.2014 00:19

„Kupiłem sobie sztucznego masła, sztucznego sera, sztucznego ciasta, gotowa już cała kolacja, moja kolacja to imitacja" – tak śpiewał zespół T. Love dwie dekady temu. Teraz – jak twierdzi Eleonora Trojan, guru domowych wyrobów – „mija zachłyśnięcie się cywilizacją z jej sztucznością i ucieczką od naturalnej prostoty. Syntetyczne jedzenie i witaminy w pigułkach mają coraz mniej powabu, a konserwanty odstraszają".

Nie należy oczekiwać, że nastąpi masowe zrywanie dachówki z domów i zastępowanie jej słomianymi strzechami, pod którymi „kobiety pracujące" w zimowe wieczory będą łuskać groch i udeptywać kapustę w beczkach, przyśpiewując„Oj dana, dana!". Ale jednak rośnie liczba rodzin, w których nie tylko od święta podaje się własnej roboty ćwikłę, pikle, gruszki w occie. Polska, jak długa i szeroka, dryluje i szypułkuje, domowe przetwory są trendy.

Od czasu, gdy upowszechniło się mrożenie żywności i można kupić o dowolnej porze dowolny produkt w puszkach czy słoikach, przetrwanie zimy nie zależy już od nagromadzenia dużej ilości mięsa, buraków, mąki czy jaj.

Ale w epoce przedlodówkowej robienie zapasów było koniecznością. Za króla Ćwieczka mięso się wędziło, grzyby soliło, ogórki kisiło, owoce suszyło. Dawna technologia spożywcza wymagała pietyzmu. Wojciech Wielądko, autor „Kucharza doskonałego" radził: „Chcąc poznać dojrzałość owocu, trzeba wprzód dotknąć się zwolna przy ogonku, jeżeli pod palcami ugina się, oberwiesz, i wszystkie zbierane być powinny z ogonkami oraz wybierając do tego dzień pogodny".

Od tej lekcji minęło 231 lat, lecz ten, kto bierze za punkt honoru robienie wybornych domowych przetworów – a wiadomo: poznać pana po cholewach, a gospodynię po spiżarni – powinien brać pod uwagę, że jakość owoców ma kapitalne znaczenie.

Stosowane w przemyśle spożywczym konserwanty przedłużają czas przechowywania jedzenia, barwniki, zakwaszacze, zagęszczacze, substancje żelujące – nadają mu wygląd, smak, zapach. Dlatego dżem domowy nie wygląda tak efektownie jak ten ze sklepu.

I właśnie tych wszystkich dobrodziejstw nie chce coraz więcej ludzi, ponieważ rośnie świadomość tego, co jemy. Dlatego przybywa ekobazarów, coraz popularniejszy jest ruch Slow Food, kulinarne blogi; sieci nie wystarczy, aby wyławiać z sieci przepisy na domowe przetwory.

Johann Weck, założyciel fabryki WECK-Einkochglaser produkującej słoje ze szklanymi przykrywkami uszczelnianymi gumką, nie przewidywał, że jego wynalazek doczeka się drugiej fali popularności. Co prawda weck zyskał potężnego konkurenta w postaci słoika typu twist z gwintowaną krawędzią i pokrywką, ale jednak weck ze sprężyną przyciskającą szklane wieko jest – według znawców – bardziej elegancki, efektowny i bardziej domowy.

Nie wiadomo, jakich słoików używał Wojciech Wielądko, ale wiadomo, jak robił konfitury: „Weź wina słodkiego węborek (małe wiadro z drewnianych klepek), wlej w panew, wygotuj do trzeciej części, ażeby się zgęstło, włóż w wodę owoc, jaki się podoba, jako to: gruszki, jabłka, pigwy, gotuj, aż zmiękną, obierz potym z skóry, przełóż w syrop z wina zrobiony, zagotuj, zszumuj. Poznasz, jeżeli są ugotowane, wlawszy syrop na talerz: gdy będzie miał kolor rubinowy i nie będzie się rozciekał, nachyliwszy talerz, znakiem, iż ma dosyć; natychmiast wyjmiesz, przełożysz w garnki, przykryjesz przestudzone. Wino może być białe lub czerwone do tego użyte".

„Kupiłem sobie sztucznego masła, sztucznego sera, sztucznego ciasta, gotowa już cała kolacja, moja kolacja to imitacja" – tak śpiewał zespół T. Love dwie dekady temu. Teraz – jak twierdzi Eleonora Trojan, guru domowych wyrobów – „mija zachłyśnięcie się cywilizacją z jej sztucznością i ucieczką od naturalnej prostoty. Syntetyczne jedzenie i witaminy w pigułkach mają coraz mniej powabu, a konserwanty odstraszają".

Nie należy oczekiwać, że nastąpi masowe zrywanie dachówki z domów i zastępowanie jej słomianymi strzechami, pod którymi „kobiety pracujące" w zimowe wieczory będą łuskać groch i udeptywać kapustę w beczkach, przyśpiewując„Oj dana, dana!". Ale jednak rośnie liczba rodzin, w których nie tylko od święta podaje się własnej roboty ćwikłę, pikle, gruszki w occie. Polska, jak długa i szeroka, dryluje i szypułkuje, domowe przetwory są trendy.

Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem