Ile kosztowała rocznica Pokojowej Nagrody Nobla

Na gale ku czci Lecha Wałęsy w Warszawie i Gdańsku wydano co najmniej 6 milionów złotych. Najwięcej wyłożył stołeczny magistrat, który przekazał milion

Publikacja: 10.12.2008 04:50

– Całkowite podsumowanie będzie znane pod koniec marca przyszłego roku – mówi o kosztach organizacji 25. rocznicy przyznania byłemu prezydentowi Pokojowej Nagrody Nobla Piotr Gulczyński z Instytutu Lecha Wałęsy.

Warszawski magistrat współorganizował wrześniowy koncert „Nobel ,83” w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej oraz spotkanie na Zamku Królewskim, w którym uczestniczyli m.in. arcybiskup Tadeusz Gocłowski, prof. Norman Davies, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Wydał na to milion złotych. 950 tys. zł pochodziło ze środków Stołecznej Estrady (placówka ta rocznie otrzymuje z budżetu gminy Warszawa 22 mln zł), a prawie 50 tys. zł na wydatki reprezentacyjne z budżetu gabinetu prezydenta stolicy. – Miasto stołeczne włączyło się w organizację projektu „Nobel 25”, którego jednym z najważniejszych celów jest przypomnienie wkładu Polski, „Solidarności” i Lecha Wałęsy w historyczne przemiany w Europie i na świecie – podkreśla w rozmowie z „Rz” Tomasz Andryszczyk, rzecznik urzędu.

– Do publicznej świadomości nie przebiła się jakoś informacja o tym, że to Warszawa jest organizatorem-sponsorem obchodów – utyskuje Tomasz Zdzikot, radny Warszawy.

Dlaczego we wczorajszych podziękowaniach Instytutu Lecha Wałęsy na liście sponsorów nie znalazł się Urząd Miasta Stołecznego Warszawy, choć wymieniono np. Jastrzębską Spółkę Węglową, która wyłożyła tylko 10 tys. zł? Piotr Gulczyński tłumaczy ten fakt „umowami sponsorskimi”. – Z Warszawą nie mieliśmy podpisanej takiej klauzuli – mówi.

Obchody wsparł również gdański Urząd Miasta, który wydał 130 tys. zł na koncert w Gdańsku i 95 tys. zł na kolację dla 300 gości w Muzeum Morskim.

Gale wsparło kilka państwowych przedsiębiorstw, m.in. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych (wykonała unowocześniony reprint dyplomu noblowskiego w ok. 300 egzemplarzach). – Nie podajemy wysokości kosztów, to jest nasz gest, który wpisuje się w naszą działalność – mówi Arkadiusz Skłodkowski, rzecznik PWPW, która wydrukowała też 3 tysiące egzemplarzy książki Jacka Fedorowicza o Wałęsie oraz zaproszenia na galę w Warszawie.

Sponsorem są również PLL LOT. – W związku z oczekiwanymi większymi przychodami oraz prestiżem tego spotkania zdecydowaliśmy się przekazać niewielką liczbę biletów z przeznaczeniem dla najważniejszych gości tej gali – tłumaczy Wojciech Kądziołka, rzecznik LOT. – Wywiad z Lechem Wałęsą został zamieszczony w magazynie pokładowym PLL LOT „Kaleidoscope”, a sam Lech Wałęsa był twarzą okładki grudniowego numeru. Imprezy wsparł także Bart-impex. Nazwa i logo firmy znalazły się na banerach w Filharmonii Bałtyckiej i na stronie internetowej ILW. Szef Bartimpeksu Aleksander Gudzowaty nie chce ujawnić kwoty, jaką przeznaczono na obchody. – Zawrotu głowy by nie było – mówi „Rz”.

Kraj
Konkurs Young Design 2025
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Kraj
Jerzy Owsiak zaapelował do prokurator Ewy Wrzosek. „Proszę cały czas trwać w swoich przekonaniach”
Kraj
Adam Traczyk: Badania kandydatów na prezydenta zdradzają nasze uprzedzenia
Kraj
Wątpliwa przerwa w przesłuchaniu Barbary Skrzypek
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Kraj
Rzeczy osobiste odebrane przez Niemców wracają po latach do rodzin więźniów
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście