Tajne akta w sprawie Ziętary

Aż 38 z 43 tomów akt śledztwa w sprawie śmierci dziennikarza objętych jest klauzulą tajności

Publikacja: 16.07.2011 11:00

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, zajmująca się wznowionym śledztwem w sprawie Jarosława Ziętary, ujawnia rzeczy, o których nie mówili wcześniej śledczy badający tajemnicze zaginięcie dziennikarza „Gazety Poznańskiej”.

- Poznańska prokuratura nigdy nie podała, jak duża część materiału dowodowego w sprawie Jarka jest utajniona. Dziś okazuje się, że tajne jest niemal 90 proc. akt. - mówi „Rz" Krzysztof M. Kaźmierczak, dziennikarz „Głosu Wielkopolskiego", przedstawiciel Komitetu Społecznego „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”. – Nigdy dotąd nie spotkałem się z czymś takim. Trudno mi znaleźć uzasadnienie do aż takiego utajniania dokumentacji.

Ziętara zniknął 1 września 1992 roku, w drodze do pracy. Z ustaleń śledczych wynika, że najprawdopodobniej został zamordowany. Ciała jednak nigdy nie znaleziono. Poznańska prokuratura dwukrotnie umarzała śledztwo w tej sprawie. O jego wznowienie przez lata zabiegali koledzy dziennikarza. Wskazywali na nowe, niezbadane wcześniej okoliczności, między innymi próbę werbowania dziennikarza przez UOP. Po tym, jak apel do premiera Donalda Tuska wystosowali redaktorzy naczelni pięciu największych polskich gazet, w tym „Rzeczpospolitej”, w czerwcu prokurator generalny Andrzej Seremet zadecydował, że śledztwo ruszy raz jeszcze. Sprawa trafiła do Krakowa.

Z tajnymi aktami sprawy do tej pory nie mógł zapoznać się pełnomocnik ustanowiony przez brata Ziętary. - Poznańska prokuratura odrzuciła mój wniosek tłumacząc, że nie posiadam certyfikatu dostępu do akt niejawnych – mówi mec. Maciej Łuczak. – Kiedy odpisałem, iż jako adwokat mam prawo do wglądu w całość materiału, prokuratura wycofała się ze swojej odmowy, tłumacząc się pomyłką – dodaje. Niedługo potem akta zostały jednak zabrane do Warszawy, skąd ostatecznie trafiły do Krakowa. – Mam nadzieję, że teraz wreszcie będę mógł się z nimi zapoznać - zaznacza Łuczak.

Tymczasem krakowska Prokuratura Apelacyjna zapowiada, że będzie informować media o przebiegu śledztwa. Niewykluczone też, że wystąpi o odtajnienie części materiału. - Zgodnie z przepisami może to uczynić tylko wytwórca akt. Decyzja o ewentualnym złożeniu wniosku jeszcze nie zapadła - mówi „Rz" Piotr Kosmaty, jeden z prokuratorów prowadzących śledztwo - Zwróciliśmy się już natomiast o materiały do Agencji Wywiadu, czyli następcy prawnego UOP oraz o tak zwane akta poszukiwawcze do poznańskiej policji.

Od momentu wznowienia śledztwa pojawiają się też informacje, że prokuratura skorzysta z pomocy specjalistów z policyjnego „Archiwum X", czyli specjalnej grupy do spraw niewyjaśnionych zbrodni, która działa w Krakowie. - Takich informacji ze względu na dobro śledztwa przekazać nie możemy - mówi Józef Radzięta, rzecznik krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej.

 

 

 

 

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, zajmująca się wznowionym śledztwem w sprawie Jarosława Ziętary, ujawnia rzeczy, o których nie mówili wcześniej śledczy badający tajemnicze zaginięcie dziennikarza „Gazety Poznańskiej”.

- Poznańska prokuratura nigdy nie podała, jak duża część materiału dowodowego w sprawie Jarka jest utajniona. Dziś okazuje się, że tajne jest niemal 90 proc. akt. - mówi „Rz" Krzysztof M. Kaźmierczak, dziennikarz „Głosu Wielkopolskiego", przedstawiciel Komitetu Społecznego „Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary”. – Nigdy dotąd nie spotkałem się z czymś takim. Trudno mi znaleźć uzasadnienie do aż takiego utajniania dokumentacji.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo