Biznes można zacząć od żłobka

Aby otworzyć żłobek, trzeba mieć lokal na parterze, wyszkoloną kadrę i błogosławieństwo sanepidu

Publikacja: 12.04.2012 02:11

W żłobkach na jednego opiekuna przypada maksymalnie ośmioro dzieci

W żłobkach na jednego opiekuna przypada maksymalnie ośmioro dzieci

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

W kwietniu minął rok od wprowadzenia tzw. ustawy żłobkowej. Miała ona ułatwić zakładanie takich placówek oraz klubów malucha, wyciągnąć nianie z szarej strefy, a rodzicom pomóc w godzeniu obowiązków rodzicielskich z zawodowymi. Niestety, ustawa nie przyniosła oczekiwanych efektów.

Jak kilka dni temu pisała „Rz", obecnie na miejsce w publicznym lub niepublicznym żłobku, klubie malucha lub u niani może liczyć ok. 63 tys. maluchów.

W gminnych żłobkach zapewnioną opiekę ma 31,4 tys. dzieci, a w klubach zaledwie około 200. Przed wejściem w życie ustawy o opiece nad dziećmi w żłobkach było

31 tys. miejsc. Mogłoby się więc wydawać, że przybyło ich 600. Tak nie jest. Ustawa żłobkowa nie przewiduje bowiem działania grup żłobkowych w przedszkolach. Przed wejściem ustawy funkcjonowało ich 119. Po wejściu w życie nowych przepisów część takich grup została zlikwidowana.

Zdaniem specjalistów dotychczasowe słabe zainteresowanie otwieraniem nowych placówek jest spowodowane dość skomplikowanymi procedurami, przez które trzeba przejść, zakładając żłobek. Problemem są także pieniądze. W 2011 r. na tworzenie żłobków, klubów malucha i wsparcie tzw. opiekunów dziennych zarezerwowano zaledwie 40 mln zł.

Jednak w tym roku pieniędzy ma być aż pięć razy więcej. Resort pracy zdecydował się dołożyć do zarezerwowanych w programie „Maluch" 40 mln zł dodatkowych 150 mln zł z funduszy unijnych. O dotacje w ramach programu „Maluch" można ubiegać się do 15 czerwca 2012 r.

Założyć każdy może

Żłobki mogą być zakładane przez osoby fizyczne, osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, np. stowarzyszenia.

Do założenia żłobka wymagane jest zarejestrowanie działalności gospodarczej oraz wpis do rejestru żłobków i klubów dziecięcych. Taki rejestr prowadzi wójt, burmistrz lub prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce, w którym znajdować się będzie placówka.

Zabrać dokumenty

Żłobek zostanie zarejestrowany tylko wtedy, gdy wraz z wnioskiem o wpis wpłynie komplet dokumentów. To, poza wyciągiem z rejestru firm czy KRS, musi być także oświadczenie o numerze REGON oraz NIP (jeśli posiada), oświadczenie o niekaralności za przestępstwo popełnione umyślnie oraz dokumenty stwierdzające tytuł prawny do lokalu (np. akt własności, umowa najmu itp.).

Wpis do rejestru jest płatny. Ustawa mówi, że opłata ta nie powinna być wyższa niż połowa minimalnego wynagrodzenia, czyli obecnie nie więcej niż 750 zł. Jednak decyzje o tym, ile kosztuje taki wpis, każda gmina podejmuje osobno. Maksymalnej stawki można spodziewać się m.in. w Warszawie i Poznaniu. Ale są też miasta – takie jak np. Opole – w których za wpis trzeba zapłacić symboliczną złotówkę. W ten sposób władze miasta chcą zachęcać do zakładania żłobków.

Problemem bywa lokal

Jednak same dokumenty to za mało, aby dostać wpis. Żłobek ma szansę trafić do rejestru dopiero wtedy, gdy uzyska pozytywną opinię straży pożarnej i sanepidu – a to wcale nie jest proste.

Warunki lokalowe i sanitarne są uregulowane w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej z 25 marca 2011 r. w sprawie wymagań lokalowych i sanitarnych dotyczących żłobków i klubów dziecięcych (DzU nr 69, poz. 367).

Ustawa bardzo precyzyjnie określa, w jakim lokalu może być prowadzony żłobek. Generalnie można go założyć w lokalu, który jest przeznaczony dla nie więcej niż 15 dzieci, znajduje się na parterze oraz ma co najmniej dwa wyjścia na zewnątrz budynku.

Lokal musi być odpowiednio duży – określa się, że dla grupy trojga – pięciorga dzieci powinno to być co najmniej 16 mkw. Dla każdego kolejnego dziecka trzeba dodatkowo doliczyć po 2,5 mkw.

Dodatkowo każde pomieszczenie musi mieć co najmniej 2,5 m wysokości.

Ilu opiekunów

Ważne jest także wyposażenie – wykonane z niepalnych, łatwych do utrzymania materiałów odpowiedniej wysokości. Łazienka musi być wyposażona w urządzenia dostosowane wysokością do wzrostu dzieci. Temperatura powietrza to co najmniej 20 stopni.

Jeden opiekun w żłobku może opiekować się maksymalnie ośmiorgiem dzieci. W przypadku gdy w grupie znajduje się dziecko niepełnosprawne, wymagające szczególnej opieki lub takie, które nie ukończyło pierwszego roku życia, jeden opiekun może zajmować się pięciorgiem dzieci.

Opiekunem w żłobku może być osoba posiadająca kwalifikacje: pielęgniarki, położnej, opiekunki dziecięcej, nauczyciela wychowania przedszkolnego, nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej lub pedagoga opiekuńczo-wychowawczego. Ponadto, opiekunem może być także osoba, która posiada co najmniej wykształcenie średnie, która ma co najmniej dwuletnie doświadczenie w pracy z małymi dziećmi lub przed zatrudnieniem jako opiekun w żłobku lub w klubie dziecięcym odbyła 280-godzinne szkolenie.

Dzieci w takiej placówce przebywają do 10 godzin.

Klub malucha

Ustawa żłobkowa wprowadza także możliwość utworzenia klubów malucha, w których dziecko przebywa do pięciu godzin dziennie. Ta forma opieki nad dzieckiem nie cieszy się jednak szczególną popularnością – z tego powodu, że są czynne zbyt krótko, aby w tym czasie rodzice mogli pracować.

Żeby założyć klubik, trzeba spełnić te same wymogi co przy zakładaniu żłobka.

Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej