Nietykalni z epoki POpkultury

Obrońcy Kory żądają postawienia jej ponad prawem. Rok temu w wielkoduszny sposób sądy potraktowały lewaków – pałkarzy z Berlina. Jeszcze wcześniej senatorzy ochronili Krzysztofa Piesiewicza

Publikacja: 03.09.2012 01:34

Red

Jak uzyskuje się status „równiejszego" wobec prawa? – pisze Piotr Semka.

– Za niecałe 3 gramy (marihuany) takiej artystce jak moja żona, wielkiej artystce, grożą trzy lata więzienia. No to chyba coś z naszym państwem jest nie w porządku – mówi Kamil Sipowicz, mąż Kory Jackowskiej. W telewizyjnym programie „Fakty po faktach" w TVN24 wskazywał z kolei: – Proszę bardzo o trochę rozsądku. Przynajmniej chciałbym trochę zrozumienia z Platformy Obywatelskiej, bo to jest partia, którą my z żoną żeśmy popierali – i premiera, i partię, i prezydenta.

Te dwa cytaty ilustrują dość szerokie w polskich elitach lewicowo-liberalnych przekonanie, że artysta powinien stać ponad prawem i że wspieranie PO przy okazji kolejnych wyborów przez przedstawicieli salonu powinno skutkować jakimś specjalnym traktowaniem ze strony rządu Donalda Tuska.

Problem bezkarności celebrytów z kręgów artystycznych w kontekście polityki przywodzi na myśl sprawę senatora Krzysztofa Piesiewicza. Skompromitowała ona znanego scenarzystę filmów Krzysztofa Kieślowskiego, adwokata wspierającego w PRL opozycję, a potem senatora AWS i wreszcie PO. Sprawa była efektem znajomości zawartej na ulicy z kobietą będącą „przynętą" mafii, a w końcu szantażu, którego ofiarą padł polityk. Film, jaki trafił do prasy bulwarowej, pokazywał senatora, który w bardzo drastycznych okolicznościach wchłania biały proszek. Piesiewicz twierdził, że to nie narkotyki, ale rozdrobnione lekarstwo – mało kto uznał taką linię obrony za wiarygodną.

Równolegle do sprawy przeciw szantażystom prokuratura wszczęła śledztwo przeciw senatorowi za posiadanie narkotyków.

W obronie  scenarzysty wystąpili inni artyści, tacy jak np. Kazimierz Kutz. W końcu senatorzy odmówili w drodze głosowania uchylenia immunitetu Piesiewicza.

Wrażenie „wyuczonej bezradności" władz, pociągające za sobą bezkarność lewicowych bojówkarzy z Niemiec, pojawiło się przy okazji rajdu „antyfaszystów" zza Odry na Warszawę z okazji święta 11 listopada. Zaskakiwał brak przygotowania polskich służb specjalnych i policji do tak wojowniczej wizyty. Niemieccy zadymiarze przybyli do Warszawy bez problemów. Schronili się na Nowym Świecie w klubie Krytyki Politycznej. Skąd przybysze zza Odry wiedzieli, że właśnie lokal Krytyki Politycznej to najlepszy dla nich azyl? – pyta Piotr Semka.

Jak uzyskuje się status „równiejszego" wobec prawa? – pisze Piotr Semka.

– Za niecałe 3 gramy (marihuany) takiej artystce jak moja żona, wielkiej artystce, grożą trzy lata więzienia. No to chyba coś z naszym państwem jest nie w porządku – mówi Kamil Sipowicz, mąż Kory Jackowskiej. W telewizyjnym programie „Fakty po faktach" w TVN24 wskazywał z kolei: – Proszę bardzo o trochę rozsądku. Przynajmniej chciałbym trochę zrozumienia z Platformy Obywatelskiej, bo to jest partia, którą my z żoną żeśmy popierali – i premiera, i partię, i prezydenta.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo