Stanisław Koziej o cyberbezbieczeństwie

Dzisiaj na świecie nie ma żadnego państwa, które byłoby w pełnej gotowości do odparcia cyberagresji. NATO dopiero od niedawna organizuje się w dziedzinie cyberoobrony - stwierdza szef BBN Stanisław Koziej

Publikacja: 04.09.2012 14:25

Stanisław Koziej

Stanisław Koziej

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski Krzysztof Skłodowski

Red

Analiza Wojciecha Wybranowskiego

To całkiem normalne, bo cyberwojna jest zupełnie nową kategorią konfliktów zbrojnych. Historia dowodzi, że zawsze najpierw pojawiały się środki ataku, a dopiero potem obrona przed nimi. Obecnie w cyberprzestrzeni jesteśmy w takim momencie: szukania środków skutecznej obrony. Polska nie jest w czołówce państw, które pod względem technologicznym byłyby w stanie przygotować się skutecznie do obrony przed atakami w cyberprzestrzeni.

Wydarzenia w styczniu w sprawie ACTA miały trochę inny charakter. To nie była cyberwojna tylko cyberprotesty, co najwyżej cyberzamieszki. Ale słusznie zwrócił pan [Wojciech Wybranowski - przyp. rp.pl] uwagę, że pokazały one naszą słabość w codziennym funkcjonowaniu w cyberprzestrzeni.

BBN nie organizuje i nie nadzoruje przygotowania infrastruktury do ochrony przed cyberatakami. Z inicjatywy pana prezydenta Bronisława Komorowskiego została przyjęta nowelizacja ustaw o stanach nadzwyczajnych, w rezultacie której uruchomiono prace nad nowelizacją planów operacyjnych w zakresie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Nie mogę powiedzieć, na jakim jest to obecnie etapie, bo mają one charakter niejawny.

Miałem prawo powiedzieć [w wywiadzie dla dziennika "Polska" - przyp. rp.pl], że jesteśmy nieprzygotowani. Nie uważam, żeby było to zaproszeniem do wypowiedzenia nam cyberwojny. Nie ma w ogóle na świecie takiego państwa, które byłoby przygotowane, nawet takie mocarstwa, jak USA czy Rosja nie są przygotowane do obrony przed cyberagresją. To stwierdzenie faktu naturalnego.

"Nie ma bokserów odpornych na ciosy, są tylko co najwyżej słabo trafieni" - to celna sentencja polskiego mistrza boksu, śp. Jerzego Kuleja. Tak jest dzisiaj z odpornością na cyberciosy - najlepszą strategią obrony jest ich osłabianie.

Stanisław Koziej

Analiza Wojciecha Wybranowskiego

To całkiem normalne, bo cyberwojna jest zupełnie nową kategorią konfliktów zbrojnych. Historia dowodzi, że zawsze najpierw pojawiały się środki ataku, a dopiero potem obrona przed nimi. Obecnie w cyberprzestrzeni jesteśmy w takim momencie: szukania środków skutecznej obrony. Polska nie jest w czołówce państw, które pod względem technologicznym byłyby w stanie przygotować się skutecznie do obrony przed atakami w cyberprzestrzeni.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo