Reklama

Bez kar finansowych za Amber Gold

Śled­czy win­ni błę­dów pra­cu­ją i bio­rą peł­ne pen­sje. A za­nie­dbań mo­że być wię­cej: Go­win śle kon­tro­lę

Publikacja: 07.09.2012 02:03

Patrzyli pobłażliwie na działania Marcina P., godzili się na wyroki w zawieszeniu, mimo że był karany, i nie chcieli prowadzić śledztwa dotyczącego Amber Gold, choć firma naciągała klientów. Dotąd wobec 12 urzędników wymiaru sprawiedliwości zostały wszczęte postępowania służbowe. Żaden nie stracił funkcji i nie został zawieszony. Wciąż otrzymują wynagrodzenie w pełnej wysokości.

– Jak wynika z przepisów, jest za wcześnie, by podejmować kroki dotyczące zawieszenia w czynnościach czy co do wynagrodzenia – mówi „Rz" Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Z kolei Barbara Sworobowicz, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, wyjaśnia: – Zgodnie z przepisami prokurator może być zawieszony, jeżeli z uwagi na charakter przewinienia konieczne jest natychmiastowe odsunięcie go od wykonywania obowiązków.

Jej zdaniem, chociaż błędów w sprawie Amber Gold było wiele, to taka sytuacja tutaj nie zachodzi. Sześciu prokuratorów, w tym m.in. śledcza, która umorzyła postępowanie dotyczące parabanku, trzech sędziów – w tym przewodnicząca wydziału sądu w Malborku – i dwaj kuratorzy, przez których zaniedbania Marcinowi P. nie odwieszono kary, wciąż pracują.

Obowiązkowe zawieszenie ma miejsce, tylko gdy przestępstwo jest umyślne, a sąd dyscyplinarny wyrazi zgodę na ściganie. Samo wszczęcie dyscyplinarki (większość postępowań jest na etapie wyjaśniającym) nie pozwala automatycznie zawiesić sędziego czy prokuratora, a płacę obniżyć. W innych przypadkach sąd dyscyplinarny może zawiesić, ale nie musi.

Reklama
Reklama

Na razie do sądu dyscyplinarnego przy Prokuraturze Generalnej trafił pierwszy wniosek o postępowanie dyscyplinarne. Dotyczy wiceszefa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Zaaprobował decyzję podwładnego o tym, by Marcin P. dobrowolne poddał się karze, choć był już karany.

Tymczasem dyscyplinarek może być więcej. Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin najwyraźniej nie ma zaufania do wyników wewnętrznej kontroli w gdańskim Sądzie Okręgowym. Jak ujawniła TVN24, skierował tam kontrolerów z zewnątrz. Lustrację pracy prezesa tego sądu Ryszarda Milewskiego przeprowadzą sędziowie z Poznania. To sytuacja bez precedensu – swoiste wotum nieufności ministra sprawiedliwości wobec ludzi kierujących trójmiejskim wymiarem sprawiedliwości – ocenia z kolei „Wprost" i sugeruje, że prezes gdańskiego sądu wprowadził Gowina w błąd. Gdy po wybuchu afery minister przyleciał do Trójmiasta, Milewski miał twierdzić, że nie widzi podstaw do wszczynania postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów. Ale kiedy po powrocie do Warszawy Ministerstwo Sprawiedliwości zażądało akt spraw Marcina P., prezes Milewski poinformował, że jednak będzie postępowanie wobec sędzi z Malborka.

PiS wczoraj złożyło doniesienie do prokuratora generalnego w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska. Zarzuca mu m.in. niedopełnienie obowiązków ws. Amber Gold.

Wyjątkowe narzędzie kontroli

Lustracja jest narzędziem, po którą sięga się bardzo rzadko. Pozwala ono na sprawdzenie pewnej kategorii spraw w danym wydziale czy sądzie. Bywa, że lustrację zarządza minister sprawiedliwości. Wówczas mówimy o lustracji pilnej lub nagłej. Czym innym jest lustracja rutynowa. Najczęściej pilne lustracje towarzyszą jakiejś rozpowszechnianej przez media wpadce – na przykład sąd o czymś zapomniał albo sprawa się przedawniła, bo zbyt długo leżała na półce i nikt do niej przez długi czas nie zaglądał. Czym innym jest trzecia forma nadzoru: wizytacja. Podczas niej sprawdzany jest cały sąd. Pod lupę bierze się wówczas: terminowość podejmowanych czynności, orzecznictwo. O planowanej wizytacji zawiadamia się prezesa sądu i przewodniczącego wydziału co najmniej na 30 dni przed przystąpieniem do jej przeprowadzenia. Wizytację poszczególnych wydziałów przeprowadza się raz na cztery lata. —a.ł.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Warszawa
Kolejne dziesiątki milionów w remont Sali Kongresowej. Termin otwarcia się oddala
Kraj
Czeski RegioJet wycofuje się z przyznanych połączeń. Warszawa najbardziej dotknięta decyzją
Kraj
Warszawiacy zapłacą więcej za wywóz śmieci. „To zwykły powrót do starych stawek”
Kraj
Zielone światło dla polskiej elektrowni jądrowej i trzęsienie ziemi w PGE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama