– Zarzuty dotyczą przyjmowania korzyści majątkowych i płatnej protekcji – poinformował Andrzej Jeżyński, szef wydziału w Prokuraturze Apelacyjnej w Lublinie.
Z informacji „Rz" wynika, że zarzuty są czysto korupcyjne i dotyczą zarówno przyjmowania, jak i żądania łapówek, a kwoty są znaczne. Dopiero dzisiaj prokuratura ma ujawnić szczegóły i zdecydować, czy wystąpi o areszt.
Mirosław K. to urzędnik ze świecznika, jest członkiem najwyższych władz partii, należy do Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali go w poniedziałek wieczorem w jego domu na Podkarpaciu i od razu przewieźli do Lublina. Tam przez kilka godzin był wczoraj przesłuchiwany.
Zatrzymany został również prywatny przedsiębiorca z Podkarpacia, dzisiaj zostanie przesłuchany.