Ksero to nie kradzież

Polskie gazety są dziś do bólu przewidywalne, a własnej chwalić nie wypada. W przeglądzie prasy sięgnę więc po zagraniczne (no, nie do końca...).

Publikacja: 07.04.2014 07:14

W "New York Timesie" cały wysyp niesamowitych historii. Na przykład o tym, jak rząd w Kijowie mianuje na stanowiska we władzach we wschodniej części kraju lokalnych biznesmenów i oligarchów. Liczy, że w ten sposób opanuje tamtejsze radykalnie prorosyjskie nastroje.

"NYT" opisuje więc pracę m.in. Giennadija Korbana, który miesiąc temu uciekł za granicę obawiając się zemsty za swoje poparcie dla Wiktora Janukowycza, a teraz wrócił mianowany na stanowisko wicegubernatora okręgu dniepropietrowskiego. Jego szefem jest inny biznesmen, a jego kolegą zza sąsiedniego biurka - jeszcze jeden milioner.

W tej samej gazecie opowieść o rozpoczynającym się w Madrycie procesie Billy the Kida - jak nazywali koledzy oficera hiszpańskiej bezpieki, który torturował przeciwników reżimu generała Franco. Oficera znalazły jego byłe ofiary i to one doprowadziły do postawienia go przed sądem.

"Guardian" żegna wielką gwiazdę Hollywoodu, Mickey Rooneya, który zmarł w weekend w wieku 93 lat. Osiem razy żonaty (pierwszy raz z Avą Gardner), wystąpił na scenie po raz pierwszy mając 17 miesięcy. Zagrał w kilkuset (!) filmach.

A i tak głównym wydarzeniem niedzieli była w USA premiera czwartego sezonu "Gry o tron". Amerykańska strona HBO zablokowała się, bo tylu chętnych zamiast w telewizji chciało obejrzeć odcinek w sieci. Dziś premiera u nas.

A na koniec jednak jedna historia z polskiej prasy. Na grzywnę 2 tys. zł skazał sąd w Poznaniu mężczyznę, który kseruje podręczniki dla studentów. Ci chcą się zrzucił na karę, bo dzięki niemu zamiast płacić często ponad 100 zł za książkę do nauki, płacą jedynie 30 zł.

Tak, rozumiem, że podręczniki szkolne są w Polsce drogie, nawet za drogie, ale w takim razie studenci nie powinni zrzucić się, żeby było taniej, na wynajęcie złodzieja, który będzie im te podręczniki po prostu kradł na sąsiedniej uczelni?

W "New York Timesie" cały wysyp niesamowitych historii. Na przykład o tym, jak rząd w Kijowie mianuje na stanowiska we władzach we wschodniej części kraju lokalnych biznesmenów i oligarchów. Liczy, że w ten sposób opanuje tamtejsze radykalnie prorosyjskie nastroje.

"NYT" opisuje więc pracę m.in. Giennadija Korbana, który miesiąc temu uciekł za granicę obawiając się zemsty za swoje poparcie dla Wiktora Janukowycza, a teraz wrócił mianowany na stanowisko wicegubernatora okręgu dniepropietrowskiego. Jego szefem jest inny biznesmen, a jego kolegą zza sąsiedniego biurka - jeszcze jeden milioner.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo