Sprawa ma już - jak pisze w komentarzu redaktor naczelny „Rzeczpospolitej" Bogusław Chrabota - bardzo wiele aspektów.
Najistotniejszy wydaje się ten czy doprowadzi do przesilenia politycznego. Zarówno premier jak i prezydent nie wykluczają możliwości wcześniejszych wyborów. Czy premierowi wystarczy poświęcić głowę ministra Sienkiewicza aby utrzymać się przy władzy – zastanawia się w „Rzeczpospolitej" Andrzej Stankiewicz w artykule „Fala uderza w Tuska" . Opozycja domaga się przyspieszonych wyborów. Z analizy Pawła Majewskiego także na łamach Rzepy wynika jednak, że trudno jej będzie zewrzeć szyki aby doprowadzić do obalenia rządu. Tym bardziej, że grające pierwsze skrzypce PiS wydaje się w tej sytuacji bezradne, zagubione, zupełnie nieprzygotowane, jak twierdzi na tych samych łamach Bartosz Marczuk, dodając, że opozycja jest wciąż „najlepszym sojusznikiem Donalda Tuska". Jeszcze bardziej sceptyczna w tej sprawie jest „Gazeta Wyborcza", prognozując wprost, w komentarzu Pawła Wrońskiego, że „wyborów do parlamentu jesienią nie będzie". Kluczową rolę w tej sprawie - sugeruje Gazeta – może odegrać PSL. Publikuje więc spory wywiad z Januszem Piechocińskim pod znamiennym tytułem „PSL nie rzuca się na kość".
Wiele miejsca na łamach gazet zajmuje prawny aspekt działań prokuratury ABW w redakcji „Wprost". Prokurator Andrzej Seremet twierdzi, że wszystko było w zgodzie z przepisami. Nie zgadza się z tym wielu prawników, których głosy przytacza w „Rzeczpospolitej" Marek Domagalski podkreślając, że naruszona została nie tylko litera prawa ale także jego duch.
Pod tym względem środowisko dziennikarskie jest wyjątkowo zgodne, broniąc jednej z podstawowych wartości konstytucyjnych jaką jest wolność słowa. Najdobitniej wyraża to „Superekspres" wołając na pierwszej stronie wielkim tytułem „Władza bije dziennikarzy". „Całe środowisko dziennikarskie jest przeciw panu" cytuje w „GW" Ewa Milewicz słowa Moniki Olejnik skierowane do premiera. Sama jednak polemizuje z tą tezą i przytacza racje organów ścigania.
Nie tylko analizy prawne, związane z aferą taśmową, lecz także ekonomiczne pojawiają się w prasie. Przyjęte we wtorek przez rząd propozycje zmian w ustawie o NBP budzą kontrowersje – pisze „Rzeczpospolita". Zdanie ekonomistów jest mocno podzielone co do przyznania temu bankowi prawa zakupu rządowych papierów wartościowych na rynku wtórnym. W udzielonym „Gazecie Wyborczej" wywiadzie Leszek Balcerowicz konsekwentnie opowiada się przeciw, domagając się przy tym dymisji Marka Belki.